Connect with us

Rodzina

Siostra nie pomogła w remoncie domu rodziców, ale chciałaby z niego korzystać – i co jeszcze?!

Mam na imię Maciek, moja żona i ja mamy dużą i szczęśliwą rodzinę. Doczekaliśmy się trojga dzieci, dwóch starszych synów i młodszej córeczki. Mam też starszą siostrę, kilka lat temu straciliśmy rodziców, najpierw odeszła moja mama, a potem ojciec z żalu odszedł za nią. Bez nich jest nam bardzo trudno, ale musimy pamiętać, że mamy dzieci, więc nie możemy sobie pozwolić na to, żeby popaść w depresję. Moja siostra też ma troje dzieci, ale wszystkie to dziewczynki.

Rodzice przekazali nam w spadku swój duży dom, który wybudowali już dawno temu. Żeby dało się w nim mieszkać, trzeba było zrobić ogromny, właściwie generalny remont. Zaproponowałem mojej siostrze, żebyśmy zostawili sobie ten dom jako takie miejsce, w którym moglibyśmy spędzać wakacje i święta, i żebyśmy go wspólnie wyremontowali. W końcu oboje mamy mieszkania w mieście, a żadne z nas nie chciałoby się wyprowadzać na wieś. Siostra się zgodziła, a ja uznałem, że mamy umowę i wszystko będzie załatwione jak trzeba.

Ale jak tylko przestaliśmy rozmawiać o remoncie, tylko trzeba było w końcu coś zrobić, moja siostra i jej rodzina zaczęli gdzieś nagle znikać i wymyślać różne wymówki. Nic nie płacili, przyjechali może ze dwa razy, a potem siostra przestała zupełnie odbierać ode mnie telefony i nie przyjeżdżała, żeby pomóc.

Sprawa była jasna. Z żoną i dziećmi wszystko zrobiliśmy sami, udało nam się skończyć remont w dwa miesiące wakacji. Oczywiście, to ja za wszystko zapłaciłem – zatrudniłem robotników, kupiłem meble, materiały. Co tylko się dało, robiliśmy sami, a pracy było dużo. Ale gdybyście teraz zobaczyli ten dom, efekt wart był wysiłku! Piękny i na zewnątrz, i w środku!

Ale potem już było mniej pozytywów. W następnym tygodniu, po zakończeniu remontu, moja siostra przyjeżdża sobie do domu rodziców z rodziną i grupką gości na grilla. Nie wytrzymałem, bo nawet nie zadzwoniła, żeby dowiedzieć się, jak idzie remont, ale jakoś od razu wiedziała, jak się skończył! Wyrzuciłem ją razem z jej gośćmi i ich mięsem na grilla.

Następnego dnia zadzwoniła do mnie z pretensjami, że to jest też jej dom, bo to spadek po rodzicach. Odpowiedziałem, że oddam jej połowę spadku w pieniądzach, ale nie będzie miała prawa do domu, każdy sąd będzie po mojej stronie. Nie dałem jej wyboru. Uważam, że mam rację, bo tak się nie robi. Najlepiej jest w niczym nie pomagać, a potem przyjść na gotowe!

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwanaście + osiem =

Historie3 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Rodzina3 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie3 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie3 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie6 dni ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Historie4 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałem synowi, żeby wprowadził się z żoną i synem do mnie, ale teraz czuję się zbędny we własnym mieszkaniu.

Życie4 tygodnie ago

Moja matka wyszła ponownie za mąż niecały rok po śmierci ojca. Powiedziała mojemu bratu i mnie, że ma teraz własne życie. Przypomniała sobie o nas ponownie wtedy, kiedy jej drugi mąż ją zostawił

Życie6 dni ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Życie2 tygodnie ago

Kiedy przeszedłem na emeryturę, żona poradziła mi, żebym poszukał pracy za granicą. Zgodziłem się, bo nasz związek już dawno nie istniał. Wyjechałem do Norwegii do pracy jako stróż. Kiedy wróciłem do domu, moją żonę jakby ktoś podmienił

Ciekawostki6 dni ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Trending