Connect with us

Dzieci

Nie chcę bękarta w moim domu!

„Nie rozumiesz, że jesteś jeszcze za młoda na dziecko? Masz dopiero osiemnaście lat, Agata. Przed tobą całe życie. Jak sama wychowasz dziecko? Bez pieniędzy, bez męża, bez pracy? Antek jakoś zapomniał o tobie, nie chce nawet o tobie słyszeć, a ty teraz będziesz sama cierpiała? Ja ci mówię – zrób coś z tym, bo nie przyjmę cię do domu z dzieckiem. Nie chcę bękarta w moim domu.”

Kiedy się słyszy coś takiego od rodzica, to bardzo boli.

Antek, jej chłopak, zostawił ją samą z dzieckiem. Nie odszedł od niej od razu – najpierw obiecał, że się z nią ożeni, że znajdzie pracę i jakoś sobie poradzą. Mijały jednak tygodnie, a Antek nie tylko nie dotrzymał obietnicy, ale coraz bardziej oddalał się od Agaty. Był albo zajęty, albo chory, albo zmęczony po szkole. Potem w ogóle przestał się odzywać i nie odbierał telefonów.

Później Agata dowiedziała się, że matka Antka powiedziała mu, żeby się nie żenił i przekonała go, że to nie jest jego dziecko. Wszystkim rozpowiadała, że Agata zaszła w ciążę z kimś innym, ale chce, żeby jej syn był ojcem tego dziecka. W końcu Antek z nią zerwał.

Matka Agaty z kolei próbowała przekonać córkę, żeby pozbyła się dziecka, ale dziewczyna była nieugięta. Miała nadzieję, że Antek zmieni zdanie. Może zrozumie swój błąd? Teraz jej matka powiedziała, że nie przyjmie jej do domu z dzieckiem. A od Antka wciąż nie było żadnych wiadomości.

Po kilku miesiącach Agata urodziła zdrową córeczkę. Była prześliczna i za każdym razem, kiedy dziewczyna brała ją na ręce, płakała ze szczęścia. Jak mogłaby ją usunąć albo oddać do adopcji? To było po prostu niemożliwe!

Agata zdecydowała, że ona i Zuzia poradzą sobie same i będą szczęśliwe.

Po wyjściu ze szpitala dziewczyna szukała miejsca, do którego mogłaby pójść razem z córeczką. Może gdyby wróciła do domu, matka by jej nie wyrzuciła, ale na pewno by jej nie wspierała. Zmęczona pretensjami, całymi tymi nerwami i emocjami, Agata uznała, że jej dziecko nie powinno dorastać w ciągłych kłótniach i krzykach. Lepiej było poszukać innych opcji.

Agata pożyczyła trochę pieniędzy od znajomych, kupiła najpotrzebniejsze rzeczy dla dziecka i zamieszkała w domu samotnej matki. Poszła tam zaraz po porodzie. Były tam kobiety takie same, jak ona – matki, które nie miały dokąd pójść. Ale wszystkie były silne i kochały swoje dzieci.

I tak Agata żyła dalej. Była szczęśliwa sama z córką, mimo że nie miały żadnej rodziny. Pomału zdobywała nowych znajomych. Kiedy znalazła pracę, zapisała Zuzię do żłobka. Po jakimś czasie zarabiała już na tyle dobrze, żeby wynająć małe mieszkanie. Pomimo wielu przeszkód, z jakimi Agata musiała się zmierzyć w ciągu ostatnich pięciu lat, pokonała je wszystkie. Antek nigdy nie pytał o swoją córkę. Uzależnił się od alkoholu, stracił pracę i dalej mieszka ze swoją matką.

W końcu Agata postanowiła ułożyć sobie życie na nowo i poślubiła mężczyznę, który się o nią troszczył. Stał się wspaniałym ojczymem dla Zuzi i kochającym mężem dla Agaty.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending