Ciekawostki
Nic na świecie nie może być cenniejsze niż własne dzieci!
Kiedy moja córka Jagoda była jeszcze mała, często ją karciłam, bo ciągle coś gubiła albo psuła. Kupiłam jej nowe rajtuzy, a następnego dnia wraca już w podartych. Kupiliśmy kurtkę, a ona od razu rozerwała ją gdzieś w szkole tak, że nawet nie dało się zszyć.
Wtedy wydawało mi się normalne, że karcę ją za te wszystkie występki, bo przecież rzeczy kosztują, a ona ich nie szanuje. Ale pewnego dnia całkowicie zmieniłam zdanie.
Moja córka i ja poszłyśmy w gości do mojej przyjaciółki. Też miała córkę, Zosię, i nasze dzieci uwielbiały się ze sobą bawić. Byli raczej biedną rodziną i nie było ich nawet stać na nowe rzeczy, ale na urodziny Zosi jej matka wzięła ostatnie pieniądze i kupiła jej nowiutkie buty, bo stare już dawno się zużyły.
No i kiedy je odwiedziłyśmy, dziewczynki jak zwykle zapytały, czy mogą pójść na plac zabaw pod domem. Puściłyśmy je, a same usiadłyśmy w kuchni popijając herbatę. Po kilku godzinach nasze córki wróciły, ale w takim stanie, że trudno je było rozpoznać.
Ubrania mojej Jagody były całe w błocie i podarte, a nowe buty Zosi były w tak strasznym stanie, że nie można ich było nawet doczyścić. Byłam wtedy taka zła na moją córkę, że byłam w stanie po prostu na nią nakrzyczeć na oczach mojej przyjaciółki. Jagoda spojrzała na mnie z poczuciem winy, bo wiedziała, co się święci.
Oczywiście pomyślałam, że moja koleżanka też będzie bardzo zła na Zosię, bo kupiła jej te buty za ostatnie pieniądze. Ale o dziwo, ona podeszła do swojej córki, przytuliła ją i zapytała, co się stało i czy wszystko z nią w porządku.
Wtedy po prostu zaniemówiłam. Zapytałam koleżankę, dlaczego nie skarciła Zosi, bo przecież zniszczyła ubrania, które swoje kosztowały. Dodałam, że ja w domu porozmawiam sobie z Jagodą.
Wtedy moja przyjaciółka powiedziała: „Nic na tym świecie nie jest dla mnie cenniejsze niż życie i zdrowie mojego dziecka. Kłótnia o ubrania, bez względu na to, ile kosztują, jest po prostu bez sensu”. Po tych słowach naprawdę się nad tym zastanowiłam i tym razem już nie skarciłam Jagody, tylko po prostu wyrzuciłam te rzeczy.
Moja córka podeszła do mnie w domu i zapytała, dlaczego na nią nie nakrzyczałam. Odpowiedziałam, że bardzo ją kocham i już nigdy nie będę się wobec niej tak zachowywać.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech