Dzieci
Moja mama nie ma jeszcze synowej, a już jej się nie podoba
Od najmłodszych lat czułem się przytłoczony nadopiekuńczością mojej mamy – kontrolowała mnie zawsze i we wszystkim. Nie mogłem wyjść na podwórko z kolegami bez półgodzinnego przesłuchania, gdzie, z kim, jak i po co idę. Ubierała mnie tylko w to, co sama wybrała i nie dawała mi szansy na to, żebym chociaż wyraził swoje zdanie – wszystko musiało być tak, jak na jej wymyślonym obrazku. Nie ma nawet co wspominać o jedzeniu – kiedy moi rówieśnicy mogli jeść cukierki i ciastka, to ja nawet ich nie próbowałem do 12 roku życia – musiałem się zdrowo odżywiać. Rozumiem, że moja mama chciała dla mnie jak najlepiej, ale ja też nie prosiłem o wiele – o cukierka, a i to rzadko.
Wtedy marzyłem tylko o tym, że w końcu dorosnę, sam będę kontrolował własne życie i robił to, co chcę. Nie, nie myślałem o tym, żeby od razu iść do baru, upić się albo zacząć palić – chciałem po prostu sam wybierać sobie skarpetki.
Jeszcze jedną rzeczą, którą kontrolowała moja matka, było moje życie osobiste. A fakt, że byłem na to jeszcze za młody, nie interesował jej zbytnio – od dziesiątego roku życia opowiadała mi, jakie cwane i złe są teraz dziewczyny, i że powinienem trzymać się od nich jak najdalej. I że w ogóle nie powinienem spieszyć się z małżeństwem. A jeżeli już się odważę – to mama sama wybierze dla mnie porządną partnerkę, bo ma wiele koleżanek, które wychowują mądre i grzeczne córki. W tamtym czasie nie zwracałem na to szczególnej uwagi, bo byłem jeszcze za młody. Ale lata mijały, a retoryka mojej mamy się nie zmieniła – wszystkie dziewczyny są złe, a moja mama najlepiej wie, czego potrzebuję w życiu.
Przed ukończeniem szkoły nie okazywałem nawet żadnej sympatii dziewczynom, bo bałem się, że mama się dowie i zrobi mi awanturę. Mało tego, na ile ją znam, mogła przyjść do szkoły, żeby porozmawiać z obiektem moich westchnień – a to byłby wstyd przed wszystkimi moimi znajomymi. Postanowiłem więc, że najlepiej będzie iść na studia jak najdalej od domu. Może będę miał szczęście i spotkam tam tę jedyną.
Ale martwię się, że tam też nie będę miał spokoju – moja mama jest przekonana, że będę studiował w naszym mieście i że nigdzie się od niej nie wyprowadzę. Boję się nawet wspomnieć jej, że mam zupełnie inne plany – powiem dopiero, jak już się dostanę na studia.
Czasami wydaje mi się, że mama nie rozumie, że tak bardzo dusi mnie swoją miłością i że niszczy moje życie. Chcę znaleźć sobie partnerkę, ale już się boję, jak odbierze to moja mama i jak to wpłynie na nasze relacje.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech