Connect with us

Ciekawostki

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Mój brat i ja byliśmy do siebie tak podobni, że w dzieciństwie ludzie często nas mylili. Charaktery jednak mieliśmy zupełnie inne. Ja zawsze byłem zbyt emocjonalny, a mój brat lubił ciszę i spokój. Teraz ja mam 28 lat, a mój brat 31

W tej chwili obaj jesteśmy żonaci i prowadzimy wspólny biznes. Ja zawsze byłem zarzucony robotą, ponieważ poważne sprawy rodzice powierzali tylko mojemu bratu. Każdego dnia musiałem udowadniać, że coś umiem.

Prowadzimy wspólnie klinikę stomatologiczną. Mój brat jest jej dyrektorem i na pół etatu pracuje jako dentysta. Jeżeli chodzi o mnie, to niedawno ukończyłem studia medyczne i zacząłem pracować. Każdy dzień w klinice to dla mnie tortura. Mój brat ciągle mnie kontroluje i ani razu mnie nie pochwalił. Staram się, ale według niego „jeszcze muszę się dużo nauczyć”.

Moja żona Natalia kilka razy zauważyła, że ​​mój brat zawsze i we wszystkim odnosi sukces. Ma własne mieszkanie i samochód, do tego jeszcze parę nieruchomości i tę klinikę, która powinna być moja.

Któregoś dnia próbowałem porozmawiać z rodzicami. Chciałem, żebyśmy otworzyli jeszcze jedną klinikę. No i oczywiście to ja powinienem być jej właścicielem. Bartek, mój brat, też akurat przyszedł.

– Chciałem was poinformować, że już od dłuższego czasu chcę otworzyć własny biznes. Dyplom już mam, doświadczenie też.

– Bracie, ale czy ty naprawdę poradzisz sobie z tym wszystkim? Własna klinika to nie tylko plombowanie. Do tego dochodzi dokumentacja, księgowość, umowy, odpowiedni personel i tak dalej.

– Liczę na twoją pomoc, Bartek.

– Po co ci taki kłopot? Przecież możesz dalej pracować w naszej wspólnej klinice. Tutaj wszystko jest już zorganizowane, ludzie sprawdzeni, budżet rozdysponowany.

Obstawałem przy swoim. Rodzice kategorycznie odmówili mi pomocy. Słuchali mojego starszego brata.

Czas mijał. W klinice działo się źle. Klientów było niewielu, a leki kupione na zapas. Postanowiłem odejść. Brat sam musiał ratować biznes.

Uważam, że los sam rozliczył się z Bartkiem. Jego pewność siebie obróciła się przeciwko niemu. Rodzice próbowali jakoś wpłynąć na sytuację. Uruchomili wszystkie swoje znajomości i nie pozwolili wierzycielom zabrać najnowocześniejszego sprzętu.

Nadeszły znowu lepsze czasy. Brat nie chciał mnie już przyjmować u siebie do pracy. Wiedziałem, że jest w tym sporo mojej winy, więc całkowicie rozumiałem Bartka.

Tak zakończyła się moja kariera dentysty. Więcej do tego tematu nie wróciłem. Odbyłem poważną rozmowę z moim bratem. Znów się do siebie zbliżyliśmy. Straciłem pracę, ale zyskałem zaufanie i przebaczenie od mojego brata.

Ciekawostki5 dni ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Historie4 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki5 dni ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Rodzina4 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie4 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie4 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie2 tygodnie ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Ciekawostki2 tygodnie ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Życie5 dni ago

Kuzynka nie zgadzała się z testamentem. Próbowała udowodnić ojcu, że jako jego rodzona córka, również ma prawo do dziedziczenia. Ale wujek był nieugięty – cały swój majątek zapisał swojemu siostrzeńcowi, czyli mnie.

Życie2 tygodnie ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Trending