Życie
Mocna przypowieść. Bogaty brat miał biedną siostrę
Wiele ciekawych rzeczy można usłyszeć od innych ludzi. Ktoś mówi o tym, jak to było, a ktoś inny o tym, jak to może być. Jednak nawet w zwykłej rozmowie można usłyszeć wiele mądrych i słusznych opinii, które zasługują na szczególną uwagę. Bez wątpienia wiele mądrych słów i powiedzeń zostało splecionych przez samo życie. Z pokolenia na pokolenie te słowa były przekazywane przez naszych bliskich. Inną sprawą jest to, że zaczynamy rozumieć także wartość wszystkich tych słów zbyt późno.
Dzisiaj chcemy wam opowiedzieć bardzo ciekawą, choć krótką, przypowieść o tym, jak bogaty brat miał biedną siostrę.
Żyła sprzedając mleko i warzywa ze swojej działki. Latem dziewczyna sprzedawała grzyby i jagody na poboczach dróg, a zimą żyła tym, co udało jej się uzbierać w ciepłym sezonie. Jej brat wstydził się swojej siostry i nigdy nie zapraszał jej do swojego miasta, a tym bardziej do swojego bogatego i luksusowego domu, ale jego siostra nigdy nie obrażała się na brata i zawsze, przy każdej okazji, dawała mu i jego bliskim prezenty, które przygotowywała własnymi rękami!
Nigdy nie prosiła brata o nic. Zawsze traktowała go ze zrozumieniem i szacunkiem. Dziewczyna miała mały, skromny domek, niewielką działkę i kilka zwierząt gospodarskich na podwórzu.
Minęło wiele lat. i pewnego dnia biznesowi partnerzy brata oszukali go. Jego żona odeszła do innego, syn stał się narkomanem, mieszkanie odebrano mu za długi. Wtedy brat przypomniał sobie o własnej siostrze i udał się na wieś.
A siostra miała się dobrze: cztery krowy machają ogonami, dużo świń, samochód nowy w garażu – nim wożą produkty do miasta; dwoje dzieci kończą uczelnie, a jak zobaczył co jest na stole, aż oczom nie wierzył, wszystko własne, smaczne, świeże!
Głupio się mu zrobiło. zaczął prosić siostrę o przebaczenie, ale nie złościła się, nie dbała o to, zaoferowała mieszkanie i pracę.
Morał brzmi: nie bluźnijcie ziemi, na której się urodziliście, i nie odwracajcie się od krwi, która jest waszą własna.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech