Connect with us

Dzieci

Czy to ojcowska zazdrość, czy jednak normalne podejście?

Zięć od razu mi się nie spodobał. Tak, można powiedzieć, że to zazdrość ojca o wybranka swojej córki, ale wydaje mi się, że on naprawdę robi wszystko, żeby ją  całkowicie od nas oddzielić.

Nasza rodzina jest zgodna i spójna. Mamy z żoną tylko jedną córkę, Amelkę. Obdarzyliśmy ją całą naszą bezgraniczną miłością. Daliśmy jej z siebie wszystko i jesteśmy pewni, że wychowaliśmy dobrego i przyzwoitego człowieka. Możemy z niej być dumni. Jak wszyscy rodzice mieliśmy nadzieję, że na starość będziemy mogli liczyć na jej wsparcie.

Tak się złożyło, że na trzecim roku studiów Amelka poznała Nikodema i zaczęła się z nim spotykać. Nie byliśmy przeciwni ich związkowi i całkowicie zaufaliśmy córce, chociaż nie bardzo spodobał nam się jej chłopak. Później ogłosili, że zamierzają się pobrać i wszyscy z radością zaczęliśmy przygotowywać się do ślubu.

Amelka jakoś raz się wygadała, że zamierzają przeprowadzić się do miasta pana młodego i tam zamieszkać na stałe. Ta wiadomość wytrąciła nas z równowagi, bo rodzinne miasto Nikodema leży 500 kilometrów od nas! Przez to spotykalibyśmy się z naszą córką i przyszłymi wnukami niezwykle rzadko. Młodzi nawet nie zamierzali dyskutować na ten temat – po prostu postawili nas przed faktem dokonanym.

Moja żona i ja staraliśmy się znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji. Nawet pomyśleliśmy, żeby kupić Amelce mieszkanie w naszym mieście. Ale kiedy powiedzieliśmy o tych planach córce, z jakiegoś powodu odmówiła. Nie rozumiem dlaczego, bo tamto miasto jest dla niej zupełnie obce, a do tego musiałaby tam mieszkać z teściową. Byliśmy z żoną wstrząśnięci decyzją naszej córki, ale nic nie mogliśmy na to poradzić.

No i rzeczywiście, po ślubie wyjechali, a nasze kontakty ograniczają się do rozmów wideo. Z jednej strony cieszyliśmy się z powodu naszej córki i tego, że jest szczęśliwa ze swoim mężem, jednak my zostaliśmy zupełnie sami. Tylko praca mnie ratowała, ale w duszy codziennie czułem pustkę.

Kiedy już się z tym pogodziliśmy, mieliśmy nadzieję, że przynajmniej na święta córka z mężem do nas przyjadą, ale za każdym razem mieli jakieś wymówki.

Szczerze mówiąc, teraz z całego serca nienawidzę tego Nikodema za to, że zabrał naszą córkę. Ale powiedzcie, czy to jest ojcowska zazdrość? Nie miałem nic przeciwko ich małżeństwu, po prostu nie podoba mi się, że ten człowiek zabrał naszą Amelkę tak daleko.

Ciekawostki10 godzin ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Rodzina1 dzień ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci2 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Rodzina1 dzień ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Ciekawostki10 godzin ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Dzieci2 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Trending