Rodzina
Chcieliśmy spędzić czas z dziećmi u mojej mamy, ale ona nas nie chce
Razem z mężem i dwójką dzieci pojechaliśmy w zeszłym roku do mojej mamy na ferie świąteczne. Jest już starszą osobą, zdrowie jej szwankuje, ciągle ją coś boli, zawsze mówi, że niedługo umrze. Dlatego bardzo chcieliśmy, żeby spędziła trochę czasu z wnukami, a one z nią. Często przecież tak jest, że nasze matki lepiej dogadują się z naszymi dziećmi niż my sami! Chcieliśmy wspólnie spędzić Boże Narodzenie, przygotować wszystko tak, jak kiedyś. Oczywiście mojego ojca już z nami nie ma, ale mimo wszystko.
Tylko, że moja mama ma bardzo trudny charakter. Kiedy byłam dzieckiem, była bardzo nerwowa, ale miałam nadzieję, że na starość będzie spokojniejsza. Tak, jasne. Nasze dzieci mają 6 i 10 lat, młodszy to chłopiec, a starsza to dziewczynka. Nie można ich nazwać wzorami grzeczności, ale to tylko dzieci.
No i oczywiście, bawili się w domu i hałasowali, robili trochę bałaganu. Po prostu bardzo chcieli zwrócić na siebie uwagę babci, bo dawno jej nie widzieli. No, a babcia powiedziała nam, że „i nas, i naszych dzieci ma już dosyć”, więc mamy wracać do miasta, tam sobie siedzieć a jej pozwolić odpocząć.
A ja ledwo namówiłam męża na ten wyjazd. On wolał jechać w góry. To ja bardzo chciałam, żeby dzieci spędziły czas z babcią. Myślę, że pewnego dnia zrozumie, że została sama, bo to ona odepchnęła od siebie wszystkich. Ale wtedy może być za późno.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech
2 Comments