Ciekawostki
Babcie też chcą odpocząć!

To będzie o tym, jak do mojej przyjaciółki wnuki przyjechały i pojechały z powrotem.
Mam 65 lat, moje dzieci są dorosłe, mieszkam sama. Całe życie ciężko pracowałam, nie jeździłam na wakacje, po przejściu na emeryturę przyszedł czas, żeby wreszcie wyjechać na urlop. Postanowiłam zaproponować mojej przyjaciółce, która tydzień temu też złożyła podanie o emeryturę, żebyśmy pojechały na wakacje do Świnoujścia.
To piękne miejsce, do tego uzdrowisko, nie trzeba lecieć samolotem ani znać obcych języków. W miarę blisko i łatwo dojechać.
Teraz ona też już się cieszy na zasłużony odpoczynek. Przez wiele lat zajmowała się przede wszystkim wychowaniem dzieci, ponieważ jej mąż zmarł dość wcześnie. Dlatego pomyślałam, że musimy wreszcie pojechać na wakacje, chociaż pod koniec lata.
Moja przyjaciółka długo się nie mogła zdecydować i ciągle powtarzała: Muszę pomóc dzieciom!
A ja jej mówię: Jola, my też musimy wreszcie odpocząć, żeby tak nam ktoś pomagał! Co będziesz robiła sama w domu? Nie masz ani działki, ani dzieci ci w domu nie płaczą.
Szłyśmy sobie ulicą i akurat trafiłyśmy na biuro podróży. Mówię do Joli, chodź zajdziemy, a ona, jak zwykle, odpowiada, że nie teraz. Ale wtedy dzwoni do niej córka i mówi:
„Mamo, gratulacje z okazji zasłużonej emerytury. Jutro rano przywieziemy ci Marysię na wakacje. Buziaki, do zobaczenia!”
Marysia chodzi do prywatnego przedszkola, więc przywiezienie wnuczki do babci to świetna okazja, żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy.
I wtedy Jola odwraca się do mnie i mówi:
– Ela, jedźmy do tego Świnoujścia!
Zawróciłyśmy i poszłyśmy do biura podróży. Po drodze do mojej przyjaciółki zadzwonił jej syn i powiedział, że jutro przywiezie do babci wnuka.
Wykupiłyśmy turnus w sanatorium, trafiła nam się świetna okazja last minute, miałyśmy wyjechać nazajutrz. Poszłyśmy do domu spakować walizki.
Rano do Joli przyjechały jej dzieci z wnukami, zobaczyły walizki i nie mogły zrozumieć, co się stało, więc powiedziała im: „Moje dzieci, bardzo was kocham. Ale wy też mnie chyba kochacie. Pracowałam dla was przez całe życie, dzięki mnie skończyliście studia, a teraz macie super prace. Możecie co roku jeździć nad morze, a ja je widziałam tylko na waszych zdjęciach. Babcia też chce odpocząć!
Kupiłyśmy sobie z Elą wyjazd do sanatorium, dzisiaj wieczorem wyjeżdżamy!”
Dzieci trochę się obraziły na matkę. Ale są już dorośli, mają własne rodziny i muszą być za nie odpowiedzialni. Nie mogą zrzucać wszystkiego na babcie!
My, babcie, też mamy prawo do odpoczynku!
No i to tyle, lecę, bo Bałtyk na mnie czeka!

-
Historie1 rok ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina1 rok ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki