Dzieci
„A kto zaopiekuje się Mateuszkiem?”
Mam na imię Ola. Kiedy miałam 16 lat, moja mama urodziła mi braciszka. Mam jeszcze starszego, 30-letniego brata, który ma swoją rodzinę. Maluszek ma na imię Mateusz – tak jak chciałam. Zgadnijcie, kto cały czas zajmował się dzieckiem? Oczywiście, ja!
Mam 30 lat. Od 7 lat jestem mężatką i wraz z mężem mieszkamy u rodziców. Nie mam własnych dzieci, gdyż tę decyzję odkładałam na później, gdy Mateusz podrośnie. Uważałam, że wtedy będzie łatwiej, chociaż wiedziałam, że dla brata stałam się drugą mamą.
Moja mama wciąż mnie pytała: „a kto zaopiekuje się Mateuszkiem?„
W dniu 13 urodzin brata dowiedziałem się, że Adam i ja będziemy mieli dziecko, a właściwie bliźniaki! Adam był dla mnie wsparciem, wiedział dużo o wychowywaniu dzieci i nigdy nie bał się wykonywania „kobiecych” czynności. Akceptował moją decyzję o pomocy mamie w wychowywaniu brata.
Kiedy rodzice dowiedzieli się o bliźniakach, wiedzieli, że szukamy nowego mieszkania. Kupiliśmy przestronne 4-pokojowe mieszkanie w centrum miasta, które mój mąż wyremontował samodzielnie. Przeprowadziliśmy się tam, urodziłam dzieci i żyliśmy szczęśliwie.
Tylko moja mama była smutna, że została sama. Kupiła więc mieszkanie tuż obok nas, które Adam również wyremontował. Mieszkaliśmy z mężem wraz z dziećmi: Anią i Olkiem, a moja mama z Mateuszem.
Taka sytuacja jak moja jest możliwa, kiedy poświęcamy się dla rodziny. Wszystko, co od siebie dajesz, prędzej czy później do ciebie wróci.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech