Życie
– To oczywiste, – powiedział, jak zwykle, z namysłem. – Jeżeli wypijesz tyle, ile pije się w Rosji, wszystko od razu będzie bardziej kolorowe.
Moja ciocia, jeszcze w trakcie studiów, wyjechała do Rosji. Tak się złożyło, że wyszła tam za mąż i urodziła dzieci – normalnie, jak każdy. Nie, no wiem, to nie jest takie normalne, ale martwi mnie inna rzecz – ciocia Ola prawie zupełnie już nie mówi po polsku i zapomniała o wszystkim, co związane z jej ojczyzną.
Jakiś czas temu, kiedy przyjechała z mężem na urodziny naszej babci, ciocia Ola zaczęła opowiadać o tym, jak cudownie żyje im się w Moskwie.
– U was to wszystko jest jakieś inne. Galerie handlowe – jakieś małe i przeciętne, rozrywki – nudne. Nie to, co u nas – wszystko jest takie kolorowe i jakieś weselsze.
Wtedy mój ojciec, profesor uniwersytetu, który zawsze potrafi się opanować i jest bardzo taktowny, jednak nie wytrzymał:
– Cóż, oczywiście, – powiedział, jak to on, z namysłem. – Jeżeli wypijesz tyle, ile pije się w Rosji, to wszystko wydaje się bardziej kolorowe.
Wszyscy się roześmiali. Oprócz cioci Oli i jej męża. Ciotka potraktowała to jako osobistą zniewagę, a wujek po prostu nie zrozumiał, co powiedział mój ojciec.
Od tego czasu ciocia Ola i jej mąż nie przyjechali już do Polski.
– Nie spodziewałam się tego po twoim mężu, Haniu, – powiedziała później ciocia do mojej mamy przez telefon. – Obraził naszą ojczyznę.
– Jaką ojczyznę, Olu? – spytała mama.
– No, jak to, jaką? Rosję.
– Ale przecież ty się urodziłaś w Polsce?
– Nieważne! – odburknęła ciotka. – Teraz mam inną ojczyznę – Rosję. To jest teraz mój kraj.
– No wiesz, Ola, – powiedziała spokojnie mama. – Myślę, że mój mąż jednak miał rację. A jeżeli tam masz teraz swój kraj, to do Polski wcale nie musisz przyjeżdżać. To tylko twój wybór.
Nie mamy już kontaktu z naszymi krewnymi z Rosji, ale też wcale za nimi nie tęsknimy.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech