Rodzina
Teściowa zrobiła ze mnie niewolnicę, więc przeprowadzamy się do wynajętego mieszkania
Mam 27 lat i niedawno wyszłam za mąż za Michała. Byłam bardzo szczęśliwa. Wcale nie należę do tych synowych, które nie cierpią swoich teściowych. Wręcz przeciwnie, bardzo dobrze żyłam z jego rodziną. Jego mama jest cudowną kobietą. Tak mi się przynajmniej wydawało po tym, jak się poznałyśmy. Umiarkowanie opiekuńcza, spokojna, stara się nie wtrącać w nasz związek. Już nawet myślałam, że mam najlepszą teściową na świecie. Jednak bardzo się pomyliłam.
Dzień naszego ślubu był wspaniały. Byłam w siódmym niebie. Obok siebie miałam cudownego mężczyznę. A jego matka była wprost niesamowitą kobietą. A jednak nie miałam do niej aż tyle szczęścia, jak mi się wydawało.
Pojawiła się kwestia tego, gdzie zamieszkamy. Postanowiliśmy zostać z teściową. Ma przestronny dom. Pomieścimy się i zaoszczędzimy pieniądze, które musielibyśmy wydać na wynajęcie mieszkania. Ten pomysł wydał mi się po prostu doskonały. W końcu, gdy się już lepiej poznamy, teściowa pomoże nam też w codziennym życiu. Jak bardzo się myliłam…
Matka mojego męża zrobiła ze mnie prawdziwą niewolnicę. Na początku tylko od czasu do czasu prosiła o pomoc. A później uderzyła pełną mocą.
Zrzuciła na mnie wszystkie swoje obowiązki. Prałam i sprzątałam (nawet w jej pokoju), pracowałam w ogrodzie i gotowałam.
Żyliśmy tak przez jakieś trzy miesiące. Wreszcie powiedziałam, że dłużej tego nie zniosę. Więc teraz mój mąż i ja szukamy jakiegoś mieszkania do wynajęcia. Może i teściowa trochę się obraziła, ale to jest nasze życie. I to my będziemy podejmować wszystkie decyzje.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech