Connect with us

Relacje

Przy stoliku naprzeciwko siedział młody, mniej więcej dwudziestosiedmioletni mężczyzna. Stylowo ubrany, z rudą brodą i modną fryzurą. Kiedy nasze oczy się spotkały, uśmiechnął się

Miałam już prawie czterdzieści lat. Syn wyjechał na studia do innego miasta, a ja i mąż rozwiedliśmy się, ponieważ zdaliśmy sobie sprawę, że mieszkaliśmy razem przez te wszystkie lata tylko ze względu na wspólne dziecko. Nic nas już teraz nie łączyło, więc postanowiliśmy dać sobie szansę na to, żebyśmy żyli tak, jak zawsze chcieliśmy.

On pojechał do stolicy, żeby spróbować założyć własny biznes, a ja nadal mieszkałam w moim rodzinnym mieście, w mieszkaniu, które zostawił mi mój były mąż. Żeby zacząć wprowadzać zmiany na lepsze w moim życiu, zapisałam się na siłownię, obcięłam się na boba zamiast upinać koczek i rzuciłam starą pracę, której poświęciłam ostatnie dziesięć lat.

Koleżanka powiedziała mi, że biuro podróży, w którym pracuje, szuka managera i chociaż nie mam doświadczenia w tej dziedzinie, to dobrze dogaduję się z ludźmi, więc mnie przyjęli. No tak, najpierw na okres próbny. Ale dobrze się spisałam i dostałam umowę na stałe.

Już po kilku miesiącach pracy poleciałam w podróż służbową do Egiptu, do jednego z hoteli. Pomyślałam, że to ciekawy pomysł, bo mogę łączyć pracę z wypoczynkiem.

Krótko mówiąc, razem z koleżanką z biura poleciałyśmy do Egiptu. Zostawiłyśmy rzeczy w pokoju i zeszłyśmy na obiad. Zajęłam stolik i czekałam, aż koleżanka przyniesie jedzenie. Nagle poczułam na sobie czyjeś spojrzenie.

Przy stoliku naprzeciwko siedział młody, mniej więcej dwudziestosiedmioletni mężczyzna. Stylowo ubrany, z rudą brodą i modną fryzurą. Kiedy nasze oczy się spotkały, uśmiechnął się. Odwróciłam wzrok.

Następnego dnia przy śniadaniu historia się powtórzyła: mężczyzna, tym razem z przyjacielem, usiadł naprzeciwko nas i patrzył na mnie. Kiedy na niego spojrzałam, znów się uśmiechnął. I dopiero w porze lunchu, kiedy moja koleżanka jeszcze szykowała się w pokoju, a ja zajęłam nasz ulubiony stolik, mężczyzna postanowił podejść i się przedstawić.

Okazało się, że ma na imię Jurek, ma dwadzieścia osiem lat i odpoczywa tutaj z kolegą. Szybko się dogadaliśmy i świetnie się razem bawiliśmy. Myślałam, że to tylko wakacyjny romans, ale jakie było moje zdziwienie, gdy po powrocie do domu w biurze czekał na mnie bukiet kwiatów. Od Jurka.

A później przyszedł i on. Powiedział, że w ciągu tych kilku dni zdał sobie sprawę, że spotkał kobietę, z którą chce spędzić resztę życia. Krótko mówiąc, za kilka tygodni bierzemy ślub. I wiecie co? Jestem szczęśliwa!

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

11 + siedemnaście =

Historie3 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Rodzina3 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie3 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie3 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie6 dni ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Historie4 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałem synowi, żeby wprowadził się z żoną i synem do mnie, ale teraz czuję się zbędny we własnym mieszkaniu.

Życie4 tygodnie ago

Moja matka wyszła ponownie za mąż niecały rok po śmierci ojca. Powiedziała mojemu bratu i mnie, że ma teraz własne życie. Przypomniała sobie o nas ponownie wtedy, kiedy jej drugi mąż ją zostawił

Życie6 dni ago

Po dwóch latach naszego małżeństwa po raz pierwszy przyjechała do nas rodzina mojej żony. Jej siostra i matka były u nas przez kilka dni. Pewnego dnia przypadkowo podsłuchałem ich rozmowę i dowiedziałem się, że moja żona przez cały czas w tajemnicy przede mną odkładała pieniądze, których nie zamierzała inwestować w nasz rodzinny budżet

Życie2 tygodnie ago

Kiedy przeszedłem na emeryturę, żona poradziła mi, żebym poszukał pracy za granicą. Zgodziłem się, bo nasz związek już dawno nie istniał. Wyjechałem do Norwegii do pracy jako stróż. Kiedy wróciłem do domu, moją żonę jakby ktoś podmienił

Ciekawostki6 dni ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Trending