Connect with us

Historie

Nocna przygoda stała się sensem życia.

Alina mieszkała sama w dwupokojowym mieszkaniu, w luksusowym budynku. Siedem lat temu razem z mężem kupiła to mieszkanie. Mieli wiele planów na przyszłość, chcieli mieć dwójkę dzieci i kota. Niestety, w jednej chwili zmieniło się wszystko. Wracając z wakacji, mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą, mieli straszny wypadek. Adama już nie ma. Alina wyszła z wypadku tylko z lekkimi obrażeniami. Po śmierci męża Alina nadal nie pogodziła się ze stratą.

Tego dnia mijało dokładnie pięć lat od wypadku. Zawsze tego dnia kobieta czuła się okropnie, choć wiedziała, że czasu nie cofnie. W mieszkaniu było bardzo gorąco, dlatego też okna były szeroko otwarte. Alina była pochłonięta swoimi myślami, jednak wyrwał ją z nich dziecięcy płacz. Podskoczyła i podeszła do okna. Pod latarnią za oknem stał wózek. W pobliżu wózka nikogo nie było. Alina szybko zarzuciła na siebie szlafrok i zeszła na dół. Kobieta wołała z nadzieją, że odpowiedzą jej rodzice dziecka, jednak nikt nie odpowiadał. Wzięła więc dziecko na ręce i ruszyła w poszukiwaniu krewnych dziecka. Nikogo jednak nie znalazła.

Alina zabrała więc dziecko do domu. Była to dziewczynka, miała około 6 miesięcy. Kobieta nakarmiła dziecko i zadzwoniła na policję. Dziecko zostało zabrane do szpitala, a później trafiło do sierocińca. Rodziców nie znaleziono.

Ta historia nie dawała spokoju Alinie. Uznała, że musiał to być jakiś znak od losu. Po kilku dniach kobieta skontaktowała się z policją, by dowiedzieć się co dzieje się z dzieckiem. Później, odwiedzając dziecko w sierocińcu zdecydowała, że to będzie jej córka.

Kilka miesięcy później wszystkie formalności zostały załatwione, a dziewczynka zamieszkała z Aliną. Kobieta dzięki córce odzyskała sens życia. Dziewczynka dostała imię Nadzieja, oczywiście nie bez powodu. To właśnie ona dała Alinie nadzieję na lepsze jutro.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

11 + jedenaście =

Trending