Connect with us

Życie

Nie chce słyszeć o swojej babci, bo nie przepisała na nią mieszkania

Najgorsze w relacjach międzyludzkich jest to, że czasami żadna ze stron nie próbuje niczego naprawić. Zimno i pustka pochodzą od obojga skłóconych ludzi. A najgorzej, jeżeli tak się dzieje w rodzinie.

Niedawno spotkałam swoją dawną koleżankę ze studiów. Byłam zaskoczona. Zawsze była na uczelni taką szarą myszką. A teraz – prawdziwa piękność. Na obcasach, stylowo ubrana, fryzura, makijaż, manicure.

Zaczęła trochę wypytywać o mnie, o moją pracę. Wszystko opowiedziałam. Pamiętałam, że w Kasia nie miała rodziców. Zdaje się, że zginęli w wypadku samochodowym. Mieszkała z babcią. Zapytałam więc o nią. Odpowiedź mnie zaskoczyła:

– Nawet mi nie przypominaj, że mam babcię. Nie widziałam jej od 3 lat. Nawet nie wiem, czy jeszcze żyje.

– Jak to? – Byłam zszokowana. – Przecież byłyście ze sobą tak blisko. Co się stało?

Opowiedziała mi wszystko od początku.

Tak się złożyło, że babcia Kasi znalazła sobie narzeczonego, kiedy wnuczka była jeszcze na trzecim roku. Na pierwszy rzut oka mężczyzna był w porządku. Jednak wszystko działo się zbyt szybko. A ich znajomość była aż trochę za bliska. Na początku Kasia jakoś to znosiła.

Ale później zaczął się prawdziwy koszmar. Kobieta zupełnie zapomniała o Kasi, chociaż wtedy dziewczyna była całkowicie zależna od swojej babci. Dużo się uczyła, a do tego pracowała na pół etatu. Nie miała nawet czasu, żeby coś zjeść. A babcia wszystko, co ugotowała, zjadała razem ze swoim kawalerem. To też jeszcze dało się znieść.

Nowy współlokator okazał się wielkim bałaganiarzem. Kasia musiała po nim też sprzątać, żeby dom nie zamienił się w szambo.

Ale dziewczyna nie urządzała żadnych awantur. Czas mijał. Rok później poznała szokującą prawdę. Dowiedziała się o tym zupełnie przez przypadek. Kiedyś postanowiła posprzątać w szafie. Sporo tam się nagromadziło, bo w przedpokoju trzymali takie najmniej potrzebne rzeczy. Nagle spadła na nią teczka z dokumentami. I całkiem przypadkowo zauważyła, że ​​babcia zmieniła testament. I oddała mieszkanie nie swojej wnuczce, ale swojemu Stefanowi. To była ostatnia kropla, która przelała czarę.

– I co wtedy zrobiłaś? Nie zarabiałaś jeszcze aż tyle? Jak ci się udało przeprowadzić?

Znalazłam niedrogie mieszkanie. I nową pracę. Właśnie skończyłam studia. A potem zajęłam się karierą, jakoś mi się udało.

– I później już w ogóle nie kontaktowałaś się ze swoją babcią?

–Oczywiście, że nie… Zdałam sobie sprawę, że ona oszalała. Usłyszałabyś, co mi nagadała. A potem już do mnie nie zadzwoniła. Nie obchodziło jej nawet, czy wszystko u mnie w porządku. Nie próbowała mnie znaleźć. To ja też nie. Potrzebne mi to w ogóle?

– Wciąż nie chce mi się w to wierzyć. Taka bliska relacja i tak po prostu ją odpuściłyście, zniszczyłyście. Dlaczego nie możecie ze sobą porozmawiać?

–A kto ma się odezwać? Ja na pewno nie zrobię pierwszego kroku. To nie moja wina. To ona musi przeprosić.

I w tym momencie od razu zrozumiałam, na czym polega problem. Nie tylko w ich relacji, ale w ogóle. W nadmiernej dumie. Każda z nich myśli, że ma rację. Że ta druga musi zrobić pierwszy krok. Ich pewność siebie i upór nie pozwalają im się zbliżyć, przeprosić i przebaczyć. I tak będą żyć do samego końca. Ta rozmowa z koleżanką z roku naprawdę dała mi do myślenia.

Rodzina22 godziny ago

Ta sama krew, inni rodzice

Historie22 godziny ago

Już po kilku tygodniach wspólnego życia zaczęłam rozumieć, jakiego błędu dokonałam.

Dzieci22 godziny ago

Wtedy zaproponowałem żonie, żebyśmy przeprowadzili się choćby do wynajętego mieszkania, żeby nikt się nie wtrącał do naszej rodziny. Paulina nie miała nic przeciwko temu, ale kiedy powiedziała ojcu, że chcemy się przeprowadzić, on się strasznie zdenerwował

Rodzina22 godziny ago

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że syn i synowa po prostu mnie wykorzystują

Historie22 godziny ago

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Ciekawostki22 godziny ago

Moja żona wróciła ze zjazdu absolwentów i od miesiąca opowiada mi, jak jej się ze mną nie poszczęściło. Mąż Soni jest biznesmenem, Natalii profesorem, Marty sołtysem, a Danki jeździ do Holandii do pracy i bardzo dobrze zarabia. Tylko ja siedzę i nic mnie nie obchodzi. Chociaż, czego można się po mnie spodziewać, skoro swego czasu skończyłem jakąś prywatną pseudouczelnię. To wszystko mówiła przy dzieciach. Ale one są już prawie dorosłe. Same dobrze pamiętają i rozumieją, dlaczego wszystko jest tak, jak jest

Rodzina22 godziny ago

Mam tylko jedną córkę. Przez całe życie dbałem, żeby zabezpieczyć jej przyszłość. Jagoda dorastała na bystrą dziewczynę. Wyjechała do pracy do Hiszpanii. Zakochała się w Marku, którego znała jeszcze z lat studenckich. Ale on udawał kogoś, kim nie jest. Już wtedy czułem, że ta miłość nie skończy się dobrze.

Ciekawostki22 godziny ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Historie22 godziny ago

Rodziców adopcyjnych nie interesowało moje zdanie. Chcieli, żebym po szkole studiował stosunki międzynarodowe. Ale ja chciałem malować

Relacje22 godziny ago

Nieoczekiwanie moja odmowa bardzo uraziła Krzyśka. Powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, że żywi wobec mnie poważne uczucia.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina4 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki4 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki4 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie4 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki4 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie4 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending