Ciekawostki
Moja synowa, Ola, od razu zaczęła mi pokazywać, jaką jest gospodynią. Od pierwszego dnia zaczęła prać firanki i trzepać dywany
Syn i synowa po ślubie wprowadzili się do nas. Mnie i mężowi to nie przeszkadzało, bo mamy trzypokojowe mieszkanie, w którym dla każdego wystarczy miejsca. Moja synowa, Ola, od razu zaczęła mi pokazywać, jaką jest gospodynią. Od pierwszego dnia zaczęła prać firanki i trzepać dywany. Poprzestawiała meble w salonie. Trochę mnie to uraziło, bo w moim mieszkaniu zawsze był porządek i nie spodziewałam się takiego generalnego sprzątania i przemeblowania. Ale nic, nie powiedziałam ani słowa. Młoda gospodyni, niech robi to, co uważa za konieczne.
W ciągu tygodnia wspólnego mieszkania Ola wymieniła wszystkie moje patelnie na nowe. Nie mam nic przeciwko, niech sobie wymienia, ale byłam oburzona, że wyrzuciła moje naczynia, które tak lubiłam.
Kiedyś dzieci przyszły do mnie i do męża z propozycją. Ola spojrzała na mnie i powiedziała:
– Pomyśleliśmy sobie, – spojrzała na syna, – że wasze mieszkanie jest stare, okolica też nienajlepsza – nie ma tu nawet normalnych sklepów. A więc zróbmy tak: sprzedajmy wasze mieszkanie, a zamiast niego kupmy dwupokojowe, ale za to w nowym budownictwie. Miejsca będzie mniej, ale będzie można je lepiej urządzić. Wasze dywany pochodzą jeszcze z zeszłego wieku, nie chcę mieszkać w takim „muzeum”.
Słowa synowej trochę mnie zabolały, ale nie pokazałam tego po sobie.
– Niech będzie tak, jak chcecie, – powiedziałam po krótkiej konsultacji z mężem, – ale to nowe mieszkanie też będzie zapisane na nas.
Oli się to nie spodobało.
– A dlaczego nie można go zapisać nas? Prędzej czy później i tak będzie należało do waszego syna. Po co to odkładać?
Ale my upieraliśmy się przy swoim, ponieważ nie byliśmy gotowi do udziału w takiej wątpliwej operacji.
Ola poczuła się urażona naszą odmową i namówiła syna, żeby zamieszkali z jej rodzicami. Nie mieliśmy z mężem nic przeciwko temu, ponieważ to jest wybór dwojga dorosłych osób. A perspektywa, żeby na stare lata zostać bez mieszkania, zupełnie nam nie odpowiada.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech