Connect with us

Dzieci

Mój mąż nie mógł zaakceptować diagnozy własnego syna

Kocham mojego męża, mamy dobrą rodzinę. Tak myślałam do niedawna, dopóki mąż nie złożył mi propozycji, od której odebrało mi mowę.

Tomek i ja poznaliśmy się na portalu społecznościowym, długo rozmawialiśmy online. Okazał się bardzo miłym rozmówcą. Potrafiliśmy dyskutować o wszystkim, nie mieliśmy w każdej sprawie takich samych poglądów, ale jego argumenty były ciekawe, czasem nawet zabawne. Tomek jako pierwszy zaprosił mnie na randkę offline, zgodziłam się.

Spodobał mi się, zaczęliśmy się spotykać, a rok później wzięliśmy ślub. Przed pierwszym spotkaniem z jego rodziną Tomek uprzedził mnie, że jego ojciec cieszy się dużym powodzeniem wśród kobiet. Poprosił mnie, żebym była wyrozumiała, taki już jest. Mama Tomka zmarła dwa lata temu. Pan Waldek powitał nas razem z Olą, a wieczór upłynął całkiem miło. Już po ślubie teść kilka razy nas odwiedzał, ale za każdym razem z nową towarzyszką.

Tomek i ja od samego początku marzyliśmy o dużej rodzinie, chcieliśmy mieć co najmniej dwoje dzieci. Sześć miesięcy po ślubie przekazałam mężowi dobrą nowinę, bardzo się ucieszył. Moja ciąża przebiegała bez żadnych problemów, byłam pod opieką lekarza, wszystko robiłam zgodnie z zaleceniami. Tomek opiekował się mną i nie mógł się doczekać narodzin syna. Mąż wiele razy zapraszał do nas swojego ojca, ale on za każdym razem odmawiał, albo nie miał czasu, albo miał inne pilne sprawy.

Narodziny naszego syna były dla nas najbardziej wyczekiwanym momentem. Poród był trudny, przedwcześnie odeszły mi wody, cały czas był przy mnie lekarz. Kiedy wypisano nas do domu, Tomek wydawał się najszczęśliwszym ojcem na świecie.

Miesiąc później zaprosiliśmy pana Waldka w gości, żeby poznał swojego wnuka. Ale ponownie odmówił, powiedział, że jest bardzo zajęty. Wtedy już Tomek zaniepokoił się i zdecydował, że sami odwiedzimy dziadka. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy niedaleko jego domu spotkaliśmy teścia, ale nie samego, tylko z nową dziewczyną i wózkiem. Okazało się, że pan Waldek po raz drugi został ojcem, a Tomek ma teraz młodszego brata. Ojciec nie przyznał się synowi, bo nie wiedział, jak na to zareaguje. Tomek spokojnie odpowiedział ojcu, że to jego wybór i on nie ma prawa go osądzać.

Wkrótce zaczęłam zauważać, że nasz synek sam się nie przewraca, nie trzyma główki, nie sięga po zabawkę. Lekarz dokładnie zbadał dziecko, diagnoza była przerażająca, porażenie mózgowe. Mój mąż i ja byliśmy zdruzgotani tą wiadomością. Nie zaczęłam przez to kochać syna mniej, ale widziałam, że ta wiadomość była dla Tomka przytłaczająca. Przez ponad tydzień błądził gdzieś myślami, trudno było mu zaakceptować diagnozę syna.

Pewnego wieczoru Tomek wrócił do domu niezupełnie trzeźwy i powiedział, że wie, jak rozwiązać nasz problem. Zaproponował, żebyśmy oddali ​​naszego syna do domu dziecka i adoptowali dziecko jego ojca. Tamta kobieta odeszła od pana Waldka i zostawiła go samego z dzieckiem, a on teraz nie wie, co robić. Nie mogłam uwierzyć własnym uszom. Jak mój mąż, moja najprawdziwsza miłość, moje wsparcie w najtrudniejszych chwilach, mógł powiedzieć coś takiego? Tomek nie żartował. Rano po prostu spakowałam wszystkie jego rzeczy do walizki. A co wy byście zrobili na moim miejscu?

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

20 + sześć =

Rodzina21 godzin ago

Ta sama krew, inni rodzice

Historie21 godzin ago

Już po kilku tygodniach wspólnego życia zaczęłam rozumieć, jakiego błędu dokonałam.

Dzieci21 godzin ago

Wtedy zaproponowałem żonie, żebyśmy przeprowadzili się choćby do wynajętego mieszkania, żeby nikt się nie wtrącał do naszej rodziny. Paulina nie miała nic przeciwko temu, ale kiedy powiedziała ojcu, że chcemy się przeprowadzić, on się strasznie zdenerwował

Rodzina21 godzin ago

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że syn i synowa po prostu mnie wykorzystują

Historie21 godzin ago

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Ciekawostki21 godzin ago

Moja żona wróciła ze zjazdu absolwentów i od miesiąca opowiada mi, jak jej się ze mną nie poszczęściło. Mąż Soni jest biznesmenem, Natalii profesorem, Marty sołtysem, a Danki jeździ do Holandii do pracy i bardzo dobrze zarabia. Tylko ja siedzę i nic mnie nie obchodzi. Chociaż, czego można się po mnie spodziewać, skoro swego czasu skończyłem jakąś prywatną pseudouczelnię. To wszystko mówiła przy dzieciach. Ale one są już prawie dorosłe. Same dobrze pamiętają i rozumieją, dlaczego wszystko jest tak, jak jest

Rodzina21 godzin ago

Mam tylko jedną córkę. Przez całe życie dbałem, żeby zabezpieczyć jej przyszłość. Jagoda dorastała na bystrą dziewczynę. Wyjechała do pracy do Hiszpanii. Zakochała się w Marku, którego znała jeszcze z lat studenckich. Ale on udawał kogoś, kim nie jest. Już wtedy czułem, że ta miłość nie skończy się dobrze.

Ciekawostki21 godzin ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Historie21 godzin ago

Rodziców adopcyjnych nie interesowało moje zdanie. Chcieli, żebym po szkole studiował stosunki międzynarodowe. Ale ja chciałem malować

Relacje21 godzin ago

Nieoczekiwanie moja odmowa bardzo uraziła Krzyśka. Powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, że żywi wobec mnie poważne uczucia.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina4 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki4 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki4 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie4 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki4 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie4 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending