Rodzina
Mój mąż kocha teściową bardziej niż mnie i syna!
Mój mąż za bardzo kocha swoją matkę. Dopiero niedawno zdałam sobie sprawę, jaka ślepa byłam przez cały ten czas. Od razu zadałam sobie pytanie: „Jak mogłam tego nie widzieć?! Jak to jest, że nie zauważyłam, że jest takim maminsynkiem?!”.
Dopiero kiedy złożyłam pozew o rozwód, zdałam sobie sprawę, jaką głupotą było sześć lat naszego małżeństwa. To chyba przez miłość, bo czasami za bardzo kogoś kochamy i przymykamy oczy na wszystkie złe rzeczy. Zwykle to nawet dobrze, ale nie w moim przypadku.
Mąż zawsze i wszędzie chodził i jeździł ze swoją matką. Nie było dnia, w którym by się nie widzieli. Nie ma znaczenia, czy jest na to czas, czy nie ma, on musi iść do mamusi! Nawet kiedy nasz syn był chory i leżał w szpitalu z zapaleniem płuc, mój mąż najpierw poszedł do teściowej, a dopiero potem do swojego dziecka! Kiedy byłam w ciąży, nie przyszedł na czas na poród, bo jego matka była chora, miała temperaturę 37,2! Możecie to sobie wyobrazić?
W końcu mnie to wszystko zmęczyło i postanowiłam trochę popracować nad naszym związkiem. Chciałam zorganizować dla nas romantyczny wieczór. Poprosiłam rodziców, żeby zostali z naszym synem, zarezerwowałem dla nas pokój w hotelu i stolik w restauracji, kupiłam bilety do kina, a nawet prezent dla męża, wszystko zaplanowałam. Zostawiłam mu wiadomość, kiedy i gdzie powinien przyjść.
A wiecie, co było dalej? Chyba zgadliście, mój mąż przyszedł z mamą! Kiedy zaczęłam się na niego o to złościć, powiedział mi, że jego matka jest dla niego najważniejsza. Powinnam być wdzięczna, że w ogóle przyszli, bo mieli zupełnie inne plany! Byłam w szoku! Jak coś takiego może się dziać z trzydziestoletnim mężczyzną? No i to wszystko, teraz jesteśmy po rozwodzie, a w naszej małej rodzinie, u mnie i syna, wszystko jest super.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech