Connect with us

Historie

Mama wyszła z domu i nie wróciła. Straciłam już nadzieję

Mama wyszła z domu i nie wróciła. Straciłam już nadzieję

Codziennie wspominam ten słoneczny jesienny dzień. Mama wychodzi z domu… ​​Wyszykowała się. Wzięła torbę, torebkę, owinęła się płaszczem.

W październiku, pięć lat temu, nasza mama wstała rano i pojechała do miasta. Nie wracała przez kilka godzin, nadszedł wieczór, a jej wciąż nie było. Martwiliśmy się i zadzwoniliśmy na policję. Podaliśmy wszystkie szczegóły, co miała na sobie i dokąd zamierzała się udać. Ale wszystko na próżno. Cisza.

Nasza mama ostatnio zapominała nawet o najprostszych rzeczach. Gdzie co położyła, czy nakarmiła psa, czy zamknęła drzwi. Dobrze, że złodzieje nie skusili się na taką łatwą zdobycz.

Ale razem z bratem nie przywiązywaliśmy do tego większej wagi. W codziennym życiu każdemu może się zdarzyć o czymś zapomnieć. To normalne.

A to już piąta jesień mija, odkąd nasza mama pojechała do miasta i nie wróciła. Za każdym razem, kiedy dzwonił telefon albo ktoś pukał do drzwi, miałam nadzieję, że mama wróci. Chociaż policja twierdziła, że ​​nadzieje są bardzo małe. I rzeczywiście, minęło sporo czasu. Gdzie ona może być, co je… Kiedyś zadzwoniła do mnie koleżanka i zapytała, czy nie chciałabym jej pomóc. Razem z organizacją charytatywną zbierają fundusze i rzeczy dla osób potrzebujących. Natychmiast się zgodziłam. Zebraliśmy wszystko, spakowaliśmy i wysłaliśmy.

Kilka dni później moja przyjaciółka zadzwoniła ponownie. I opowiedziała historię pewnej kobiety. Zgubiła się, nie potrafiła wyjaśnić, gdzie mieszka, nie pamiętała nawet swojego imienia. Zabrali ją do schroniska dla bezdomnych. Z opisu wyglądała jak moja matka, tylko ja już nie miałam nadziei…

Ale pojechałam ją zobaczyć… I tam, w tej starej, nieszczęsnej kobiecie rozpoznałam moją mamę. „Mamo – to ja, twoja Ania, mamo, nie poznajesz mnie?”. I choć kobieta nic nie odpowiedziała, to jednak dostrzegłam w jej oczach iskierkę szczęścia.

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending