Connect with us

Życie

Kiedy trudno poradzić sobie z emocjami, po prostu trzeba skoczyć

Z Kasią poznaliśmy się w pracy. Reprezentowała interesy naszych partnerów we wspólnym projekcie. Profesjonalna, opanowana, zdeterminowana, ambitna dziewczyna z mnóstwem kreatywnych pomysłów. Bardzo podobało mi się, że jej upór nie przerodził się w arogancję, a zawodowa skrupulatność wcale nie była nudna.

Zaprosiłem Kasię na kawę, okazała się otwartą i ciekawą rozmówczynią. Sześć miesięcy później nasza zawodowa znajomość przerodziła się w znacznie bliższy związek. Bardzo mi się podobało, że Kasia, która w pracy była taka zrównoważona, w domu również zachowywała spokój. Prawie się nie kłóciliśmy.

Kiedy poznałem przyjaciół mojej dziewczyny, wszyscy jak jeden mąż życzyli mi cierpliwości. Mówili, że przy tak wybuchowej partnerce na pewno nie będę się nudził. To było dla mnie dość dziwne. Jeszcze dziwniejsze było, kiedy usłyszałem to samo, o impulsywnym charakterze ich córki, od rodziców Kasi. Nic nie mogłem z tego zrozumieć. To było tak, jakbyśmy mówili o dwóch różnych osobach.

Moja dziewczyna tylko się śmiała, ale potem powiedziała mi, że rzeczywiście dość trudno radzi sobie z emocjami i przez to nie raz musiała cierpieć. Pewnego dnia wszystkie kłopoty postanowiły wydarzyć się za jednym razem. Termin realizacji dość dużego projektu został przesunięty i skrócony tak, że musiała prawie spędzić noc w pracy. W przeddzień terminu jej komputer po prostu się zepsuł, plik ze skończonym projektem został uszkodzony, później ktoś ukradł jej w autobusie portfel, a w dodatku ojciec trafił do szpitala.

Kasia nie mogła sobie poradzić z emocjami, kłóciła się ze wszystkimi, nie wiadomo o co. Wtedy kierownik projektu wyznaczył jej spotkanie na następny weekend. Zawiózł ją wtedy na lotnisko, dziewczyna nie mogła uwierzyć własnym oczom. Była przerażona, ale to nie w jej stylu, żeby wycofywać się w obliczu trudności. Kasia skoczyła ze spadochronem, a kiedy wylądowała, portfel i zniszczony plik były już jej zupełnie obojętne.

W dzisiejszym, szybko zmieniającym się świecie, to ważne, żeby znaleźć swój sposób na rozładowanie emocji. Kasi udało się to zrobić, dzięki czemu chyba zmieniła swoje życie na lepsze. A tak przy okazji, na koniec miesiąca zapisaliśmy się oboje na skok ze spadochronem.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

19 − jedenaście =

Trending