Connect with us

Historie

Jakaś babcia najpierw rozpychała się między ludźmi, a potem stanęła obok młodej dziewczyny, która siedziała

Poranek… jadę do pracy podmiejskim autobusem. Ludzi dużo – jedni do pracy, inni do szkoły. Wszyscy gdzieś się spieszą – nie ma co się dziwić. Na jednym z przystanków tuż przed drzwiami jakaś kobieta po sześćdziesiątce przepycha się między ludźmi w czystych ubraniach. To ważne, bo jej brudne torby zajmują prawie pół pojazdu.

– Emerytka, – rzuca do kierowcy.

– Ale u nas emeryci jeżdżą za darmo od 11 do 14. Zarząd zdecydował, że w godzinach szczytu przede wszystkim powinni mieć miejsce pracujący i uczniowie, – odpowiada grzecznie kierowca.

Babci nie spodobała się ta odpowiedź.

– Co? To jeszcze mam zapłacić?! – odpowiada agresywnie. – Kto to widział? Jestem emerytką, mam prawo podróżować za darmo!

– Tak, ale to u innego przewoźnika, – kierowca nie traci panowania nad sobą. – U nas dopiero od godziny 11, więc teraz, zgodnie z zasadami, musi pani zapłacić.

– Tyle dostaniesz, a nie pieniądze, – babcia pokazała mu figę.

Kierowca, zdając sobie sprawę, że konstruktywną rozmową nic nie zdziała, machnął tylko ręką i odjechał, mówiąc, że nie da się przekonać bezczelnego pasażera do tego, żeby zapłacił za przejazd.

Ale historia na tym się nie skończyła.

Babcia, przepychając się między ludźmi, stanęła obok młodej dziewczyny, która siedziała.

– Co to za pokolenie! – dalej głośno psuła nastrój wszystkim pasażerom. – Starszej osobie miejsca nie ustąpi!

– Przepraszam, – odpowiedziała dziewczyna spokojnie, – ale jestem po operacji, więc nie mogę stać.

– Pokaż mi wypis ze szpitala! – krzyknęła bezczelnie babcia.

W tym momencie zrobiło mi się bardzo nieprzyjemnie. I ze względu na niektórych starszych ludzi, i ze względu na tych, którzy na nich patrzą, dorastając.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

6 + czternaście =

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending