Życie
Dziewczyna kupiła za moje pieniądze mieszkanie i odeszła do innego
Ze swoją dziewczyną spotykałem się przez 2 lata. Skończyła studia. Politologię. Oczywiście, jeśli znajdzie pracę, to nie w swojej specjalności.
Ja skończyłem politechnikę 3 lata temu i pracuję w międzynarodowej firmie informatycznej. Wypłatę mam taką, że nawet mi się nigdy nie śniło.
Kiedyś dziewczyna zaczęła mnie namawiać, żebym wziął kredyt na mieszkanie. Powiedziała, że nasz związek tak dobrze się rozwija, nie będziemy musieli płacić za wynajem mieszkania, będą mieszkać na swoim i spłacać.
Namawiała mnie długo. Prawie pół roku. W końcu się poddałem i wybrałem do dewelopera.
Werka powiedziała, że sama wpłaci kapitał za mieszkanie. Muszę tylko jej dać pieniądze. Nie chciała mnie obarczać takimi głupstwami.
Zgodziłem się, naprawdę nie chciało mi się zajmować dokumentami i płatnościami.
Szybko spłaciliśmy mieszkanie, po dwóch latach naprawdę należało już do nas. Aż tu nagle Werka mówi mi, że chce odejść do innego i ogólnie że ją denerwuję.
Tu oczywiście pojawiło się pytanie, co się stanie z mieszkaniem? Co prawda, to ja zapłaciłem za nie całą kwotę, ale zaproponowałem, że je sprzedam i podzielę kwotę na pół.
I wtedy okazało się, że na wszystkich rachunkach jako osoby, która zapłaciła, widniało nazwisko Werki. W związku z tym nigdzie nie jest powiedziane, że mam jakiekolwiek prawa do nowego mieszkania. Byłem bardzo zły i zszokowany.
Ale niczego od niej się nie domagałem. Niech to będzie mój prezent dla niej, a dla mnie, no cóż, lekcja życia.
Obecnie mieszka w tym mieszkaniu ze swoim nowym chłopakiem. A dokładniej – narzeczonym. Ale o ile wiem, wciąż nie mają tam gazu i wody. Ta firma deweloperska również okazała się niepoważna.
Niech ona się tym teraz martwi. A ja kupiłem kolejne mieszkanie i jestem bardzo zadowolony.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech