Connect with us

Historie

Dzięki jednemu żartowi mojej mamy na świecie pojawiliśmy się ja i mój brat

Po skończeniu szkoły moja mama Alina poszła na studia, a jednocześnie znalazła sobie pracę. Dzięki temu mogła wynająć mieszkanie i zacząć żyć samodzielnie, bez rodziców. Mieszkanie było małe, ale przytulne.

Razem z Jurkiem, moim tatą, spotykali się odkąd mieli po 16 lat. Alina specjalnie została na studiach w rodzinnym mieście, żeby być bliżej niego. W wieku 19 lat zaczęła zastanawiać się, dlaczego Jurek jeszcze jej się nie oświadczył. Byli już  razem od 3 lat, a on wciąż nie mógł się zdecydować. Moja mama bardzo chciała mieć rodzinę, spędzać z ukochanym Jurkiem każdą wolną chwilę, ale on nawet nie reagował na jej aluzje dotyczące ślubu. Co tam zresztą mówić o ślubie! Chciała, żeby  przynajmniej zamieszkali razem, ale pierwsza nie chciała tego proponować.

Alinę niespodziewanie zwolnili z pracy i po prostu nie miała pieniędzy na opłacenie mieszkania. Musiała się wyprowadzić. Naprawdę nie chciała wracać do rodziców, ale nie miała innego wyjścia. Spakowała się więc i zadzwoniła do swojego chłopaka, żeby pomógł jej przewieźć rzeczy.

Jurek podjechał pod jej blok i pomógł włożyć rzeczy do bagażnika. Wsiedli do samochodu, a chłopak zapytał: „No, a teraz dokąd?”. Na to moja mama po prostu odpowiedziała: „Jak to gdzie? Jedziemy zapoznać się z twoją mamą.”

Jurek nic nie odpowiedział, tylko spojrzał na mamę i się uśmiechnął. Po 20 minutach siedzieli przy stole razem z jego rodzicami. Tego samego wieczoru Jurek oświadczył się swojej Alinie. Pobrali się sześć miesięcy później, a ja urodziłam się rok później. Po jakimś czasie rodzice kupili mieszkanie i wyprowadziliśmy się od moich dziadków.

Tą historią chcę tylko powiedzieć, że czasami prosty żart może pozytywnie zmienić życie. Gdyby młoda dziewczyna sobie wtedy nie zażartowała, to przez kolejne 5 lat mogłaby nie poznać swojej teściowej. Każdy człowiek jest inny, jeden bardziej zdecydowany, inni mniej, więc czasami lepiej się odważyć i zaryzykować niż czekać na pierwszy krok ze strony drugiej osoby.

Cóż, żarty żartami, ale zawsze jest w nich trochę prawdy. Dzięki temu moja mama ma teraz cudowną rodzinę: mężczyznę, który bezgranicznie ją kocha od 16 roku życia, dwoje dzieci, które zawsze są gotowe ją wspierać i jej pomagać, a do tego wspaniałych teściów.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie8 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci8 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie8 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki8 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie8 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje8 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki8 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki8 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending