Historie
Dwie najdroższe mi osoby, mój ojciec i mój mąż, nie potrafią znaleźć ze sobą wspólnego języka. Kocham mojego męża i mam nadzieję, że tata w końcu zaakceptuje mój wybór

Przykro to mówić, ale dwie najbliższe mi osoby, mój ojciec i mój mąż, nie mogą znaleźć ze sobą wspólnego języka. Wszystko dlatego, że mój ojciec uważa, że nie będę z Arkiem szczęśliwa. Mój mąż wiele razy próbował nawiązać jakąś relację z ojcem. Pomógł mu naprawić samochód, kupował jakieś akcesoria, zapraszał na ryby, na grilla, ale tata pozostaje nieugięty w swoich przekonaniach.
Jesteśmy małżeństwem od ośmiu lat i w tym czasie wiele udało nam się osiągnąć. Ja pracuję na stanowisku kierowniczym w szpitalu pediatrycznym, a mój mąż jest fotografem. Mojemu tacie bardzo to się nie podoba. Jest prostym człowiekiem, całe życie pracował w fabryce, więc trudno mu zrozumieć, że mężczyzna może wykonywać artystyczny zawód. Mimo, że Arek jest znanym w swoich kręgach profesjonalistą, w ciągu jednej sesji zdjęciowej potrafi zarobić tyle, co ja przez miesiąc, ale to i tak nie przekonuje mojego ojca.
Spłaciliśmy kredyt za nasze mieszkanie, dużo podróżujemy. Nie mamy dzieci. Przeszliśmy wiele badań, zrobiliśmy masę testów, konsultowaliśmy się z różnymi specjalistami i okazało się, że Arek nie może mieć dzieci. Kiedy to stało się jasne, mąż natychmiast zaproponował mi rozwód. Długo się nad tym zastanawiałam, ale postanowiłam jednak z nim zostać, bo go kocham. U ojca nie znalazłam wsparcia. On bardzo chce mieć wnuki. Powiedział mi wiele przykrych rzeczy, na przykład że mój mąż odejdzie do innej kobiety, która już ma dziecko, a ja zostanę sama, albo że na podróże i rozrywki to mamy pieniądze, ale na leczenie już nie.
Do końca liczyłam na cud, ale on się nigdy nie zdarzył, więc jednak rozstaliśmy się z mężem. Nie widzieliśmy się przez rok. Bardzo tęskniłam za Arkiem, często wspominałam nasze wspólne wyjścia, romantyczne wieczory, ciekawe wyjazdy. A przy okazji, mój mąż nie zapomniał o moich rodzicach, nadal utrzymywał z nimi kontakt, interesował się ich sprawami, składał życzenia na święta. Kiedy zadzwonił z życzeniami w moje urodziny i zaproponował, żebyśmy poszli razem do kina, zgodziłam się. Dopiero podczas tego spotkania zdałam sobie sprawę, jak bardzo przez cały ten czas tęskniłam za mężem.
Teraz Arek i ja znowu mieszkamy razem, jesteśmy szczęśliwi. Nie wiem, jak mam o tym powiedzieć mojemu ojcu. Bardzo się zdenerwuje, bo miał nadzieję, że znajdę sobie innego mężczyznę, z którym mogłabym mieć dziecko. Ciężko jest, kiedy najdroższa osoba nie rozumie cię i nie wspiera. Bardzo bym chciała, żeby tata wreszcie zaakceptował mój wybór i zaczął budować dobre relacje z moim mężem.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki