Humor
Cudowne lekarstwa, ale najważniejsza i tak wiara
Pewna babcia ciągle wymyślała sobie choroby. To ją w plecach coś kłuje, to serce jej wali, to jej się robi gorąco, i to wszystko na raz. Ciśnienie mierzyła kilka razy na godzinę. A kiedy urządzenie pokazywało normalny wynik, mówiła, że się popsuło.
Zdarza się dość często, że nasze choroby mają podłoże psychosomatyczne. Tak też je się leczy. Wierzyła, że pomogą jej tylko drogie zagraniczne leki, które polecały jej koleżanki.
Terroryzowała więc swoje wnuki i dzieci. To jej kupić, w tym jej pomóc, tam ją zabrać.
Ostatnio kazała córce kupić lekarstwa. Dała jej listę, ale pieniędzy już nie. Niby, że emerytura jeszcze nie przyszła. Córka bardzo dobrze wiedziała, że tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczy.
Wcześniej pomagała mamie rozszyfrować wyniki badań. Ze zdrowiem jej matki wszystko było w porządku. Postanowiła więc dać jej nauczkę.
Tym bardziej, że znajomy psychiatra doradził, żeby zastąpić tabletki jakąś domową metodą, która po prostu jej nie zaszkodzi. Nawet placebo. Na przykład witaminami.
Tak też zrobiła córka. Najpierw dowiedziała się, ile będzie kosztowała babcina lista drogich importowanych leków. Wyszło 300 złotych.
Następnie wybrała podobne z wyglądu i sposobu dawkowania witaminy, ziołowe tabletki na uspokojenie i inne nieszkodliwe lekarstwa. Wybrała najtańsze polskie odpowiedniki.
Za ten zestaw zapłaciła tylko 50 złotych. Zaniosła lekarstwa matce.
Na początku bała się, że mama przejrzy podstęp. Tak się jednak nie stało. Kobieta wzięła zestaw witamin z przekonaniem, że są to te drogie leki, które miały jej pomóc. Te, które doradziły jej przyjaciółki. A one życzą jej jak najlepiej.
Po dwóch tygodniach wszyscy zebrali się przy wspólnym stole. Wnuki i dzieci wiedziały o wszystkim. Pytają więc kobietę, jak się czuje. A ona zaczęła się chwalić, że dzięki tym lekom czuje się znacznie lepiej. To prawdziwe zbawienie, a nie zwyczajne lekarstwa.
Wszyscy się śmiali. Wiedzieli bardzo dobrze, co to były za leki. A córka obiecała, że kupi ich więcej, żeby mama poczuła się jeszcze lepiej.
No, cóż. Czasami wiara w wyzdrowienie jest silniejsza niż sama medycyna. A wtedy, bez względu na to, jakie leki przyjmiesz i jak cię będą leczyć, wszystko pomoże.
Spotkaliście się z takimi przypadkami?
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech