Dzieci
Chłopak na wizycie u ortopedy

Od szóstego roku życia łamałem sobie wszystko, co tylko można było złamać. Zaczęło się od ręki, po prostu się potknąłem i niefortunnie upadłem na asfalt. Właściwie to mam szczęście, bo kości mi się dobrze zrastają. Ale rodzice bardzo się o mnie martwili, więc w wieku dziesięciu lat usłyszałem od nich zakaz wspinania się na cokolwiek. Uprzedzili, że będą mnie bardziej pilnować.
Szczerze mówiąc, sam też starałem się chronić przed tymi przygodami, ale kiedy skończyłem dwadzieścia lat, jednak przytrafił mi się incydent z wiadomym skutkiem. Wtedy obchodziłem swoje urodziny w niewielkim domku na wsi.
Do wieczora nikt już nie był trzeźwy, łącznie ze mną. Nagle wpadłem na pomysł, że popływam w basenie. Wskoczyłem do niego tak, że złamałem nogę.
Do szpitala trafiłem dopiero rano, bo nie od razu zorientowałem się, że noga jest złamana. Widocznie alkohol mnie skutecznie znieczulił. Około siódmej rano obudził mnie okropny ból. Do szpitala zawieźli mnie rodzice, którzy szybko po mnie przyjechali. Okazało się, że lekarka, do której mnie skierowano, leczy głównie mężczyzn, bo to oni częściej trafiają do jej gabinetu.
Szybko mnie zbadała, pokręciła głową i powiedziała:
– Jakim cudem wy, mężczyźni, jeszcze żyjecie na tym świecie?
W odpowiedzi tylko się zaśmiałem i powiedziałem, że życie nie stoi w miejscu, trzeba wszystkiego spróbować. Od tamtej pory zaczął się nasz romans, a ja pomagałem mojej dziewczynie w pracy, bo też mnie to wszystko interesowało. Można powiedzieć, że stworzyłem „grupę wsparcia” dla pacjentów:
– Nie masz się czego obawiać. Ja też kiedyś byłem na twoim miejscu.

-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech