Connect with us

Historie

A ostatnio mój brat postanowił wrócić do kraju. Teraz w pięć osób mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu.

Tak się złożyło, że moja żona, nasz syn i ja mieszkamy razem z moją mamą w dwupokojowym mieszkaniu. I to wcale nie dlatego, że tak bardzo tego chcieliśmy. Mama od dawna choruje i ktoś musi się nią zajmować. Brat poprosił mnie więc, żebym zamieszkał z rodziną u mamy, a sam wyjechał za granicę do pracy.

Andrzej obiecał, że jak już zacznie tam zarabiać, to będzie nam przysyłał pieniądze, żeby pomóc w opiece nad matką. Ale na razie to ja kupowałem lekarstwa i wszystko inne, co było potrzebne.

Wcześniej wynajmowaliśmy mieszkanie i, oczywiście, tam czuliśmy się lepiej. W końcu byliśmy tam sami i ustalaliśmy własne zasady. Mimo to, mieszkanie z mamą nie było aż takie złe. Ona bardzo lubi moją żonę i oczywiście uwielbia swojego wnuka. Można powiedzieć, że całkiem wygodnie mieszkało nam się we czworo.

Ale pewnego dnia zadzwonił Andrzej i powiedział, że musi wracać do domu. Ze względu na ograniczenia związane z pandemią mój brat nie mógł pracować za granicą. Oczywiście, nie przywiózł ze sobą tyle pieniędzy, żeby wynająć mieszkanie. Wprowadził się do nas i do mamy.

Wspólne mieszkanie z moim bratem przede wszystkim nie spodobało się mojej żonie. Czuje się z tym niekomfortowo i w pełni ją rozumiem. Wspólne życie w pięć osób już ją przerosło. Odkąd wprowadził się Andrzej, mieszkanie jest dwa razy bardziej brudne i trzeba więcej gotować.

W tej chwili sytuacja jest taka, że trudno jest znaleźć mieszkanie do wynajęcia, a zwłaszcza za rozsądną cenę. No i teraz cała nasza piątka mieszka w dwupokojowym mieszkaniu.

Poza tym jestem jedyną osobą, która pracuje i zarabia w naszej dużej rodzinie. Mojemu bratu ciężko jest coś znaleźć. Chociaż sam mu proponowałem jakieś dorywcze zajęcia. Ale on nie jest przyzwyczajony do pracy za tak niskie stawki!

Już nie wiem, co robić. Próbuję z całych sił coś odłożyć, żeby wynająć mieszkanie dla mojej rodziny, ale to po prostu nie wychodzi. Mama potrzebuje lekarstw i opieki, a brat też chce jeść.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwa + 3 =

Trending