Connect with us

Historie

Zbliżają się urodziny mojej żony, ale w tym roku postanowiła świętować je z przyjaciółkami i bez moich rodziców. W naszej rodzinie zawsze razem obchodziliśmy wszystkie święta, ale teraz się okazuje, że moi rodzice są na jej urodzinach zbędni

Zbliżają się urodziny mojej żony, ale w tym roku postanowiła świętować je z przyjaciółkami i bez moich rodziców. W naszej rodzinie zawsze razem obchodziliśmy wszystkie święta, ale teraz się okazuje, że moi rodzice są na jej urodzinach zbędni.

Jesteśmy ze sobą od dwudziestu pięciu lat. Teraz żyjemy w dostatku i zrozumieniu, kupiliśmy duży dom za miastem, zrobiliśmy remont, kupiliśmy samochód. Ale nie zawsze tak było. Pobraliśmy się jeszcze jako studenci, bo zakochaliśmy się w sobie prawie od pierwszego wejrzenia.

Na początku pomagali nam rodzice, bo nauka zajmowała nam dużo czasu i tylko na nocnych zmianach mogłem pracować jako magazynier.

Moja żona nie wiedziała, czym jest matczyna miłość i opieka rodzicielska, bo całe dzieciństwo spędziła w domu dziecka. Nie znała swoich rodziców, a kiedy dorosła i sama ich odnalazła, okazało się, że jej matka już dawno nie żyje, a jej ojciec wcale jej nie potrzebuje, bo ma inną rodzinę.

Rodzice przyjęli moją żonę Elę jak własne dziecko, pomagali jej, doradzali. Zarabiałem wtedy dla naszej rodziny tyle, ile mogłem, a żona w tym czasie była w domu i się uczyła. Powoli sytuacja zaczęła się poprawiać. Dostałem pracę w prywatnej klinice, a kilka lat później zostałem jednym z jej współwłaścicieli. Wtedy pojawiła się możliwość naszej wyprowadzki od rodziców do własnego mieszkania – wzięliśmy je na kredyt. Rodzice pomagali nam w remoncie, chociaż sami jeszcze pracowali. Mieli własne niewielkie gospodarstwo i tak zarabiali na życie.

Ale nasze szczęście nie trwało długo i musieliśmy się pożegnać z mieszkaniem. Wspólnik mnie oszukał, zaciągnęliśmy duże długi i musieliśmy je spłacić. Przeprowadziliśmy się z żoną z powrotem na wieś do rodziców. Wtedy po raz pierwszy nie mieliśmy za co kupić jedzenia. Ale rodzice nie robili nam wyrzutów, karmili nas i ubierali. To było bardzo niekomfortowe. Byliśmy dorośli i to my powinniśmy pomagać rodzicom, ale kto mógł wiedzieć, że tak się stanie. Jesteśmy im bardzo wdzięczni za to, że pomogli nam znowu stanąć na nogi.

Rozpoczynaliśmy od zera – moja żona robiła manicure, a wkrótce otworzyła własny salon. Ja zostałem również dyrektorem firmy medycznej. Wyglądało na to, że wszystko się ułożyło… Finansowo tak, rzeczywiście. Ale relacje w naszej rodzinie się pogorszyły. Ela bardzo się zmieniła, zaczęła się wstydzić moich rodziców przed  przyjaciółkami i postanowiła, że ​​w tym roku będziemy obchodzić urodziny w restauracji, razem z jej modnymi koleżankami i ich rodzinami. Na liście gości nie było jednak rodziców. Żona zapewniła mnie, że nie podobałoby im się takie towarzystwo, a moja mama jeszcze popierała Olę – że będą się czuli niezręcznie, że to „nie ich bajka”. Ale czuję, że moim rodzicom jest przykro, chociaż starają się tego nie okazywać. Ojciec przytakuje mamie, że wszystko jest w porządku i wszystko rozumieją.

Już wiele razy rozmawialiśmy o tym z żoną, ale tym razem postanowiłem jej zadać „trudne pytanie”: – Dlaczego rodzice nagle stali się dla ciebie zbędni? Kto pomógł nam w trudnych czasach i dzięki komu mogliśmy się rozwijać? W końcu zawsze wspieraliśmy się nawzajem i byliśmy dla siebie najważniejszym towarzystwem.

– Czy rozumiesz, że teraz mamy zupełnie inny krąg znajomych? Jak wyobrażasz sobie naszych przyjaciół i znajomych razem z rodzicami ze wsi przy tym samym stole? O czym oni będą rozmawiali? A nasz status…

Jestem tym bardzo rozczarowany. Współczuję mamie i ojcu, bo nie zasługują na takie traktowanie. Gdyby nie oni, nadal nie spłacilibyśmy tych pożyczek i nie bylibyśmy tam, gdzie jesteśmy teraz. Im dalej, tym bardziej zmienia się moja żona w towarzystwie jej znajomych, a to mi się nie podoba. Często myślę o rozwodzie. Rodzice mnie powstrzymują, mówią, żeby się nie spieszyć z takimi decyzjami, że przez nich nie powinniśmy się kłócić. A ja się tylko boję, że niedługo ona mnie też zacznie się wstydzić, bo jej zachcianki są coraz trudniejsze do spełnienia.

Ciekawostki3 miesiące ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie9 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci9 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie9 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki9 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie9 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje9 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki9 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki9 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending