Rodzina
Zawsze marzyłam, żeby moja mama więcej odpoczywała i zajmowała się tym, co lubi.
Kiedy byłam mała, marzyłam o tym, żeby moja mama mniej pracowała. Oprócz mnie rodzice mieli jeszcze dwoje dzieci, więc nie wspominam dzieciństwa jako czasu beztroski. Ponieważ jestem najstarsza, mama dzieliła się ze mną wszystkimi pracami domowymi.
Oczywiście nie byłam z tego zadowolona, bo jakie dziecko chciałoby zmywać naczynia, sprzątać i opiekować się bratem i siostrą? Mój ojciec dużo pracował w fabryce, więc tak naprawdę widywaliśmy go tylko w niedzielę. Mama miała pracę w tej samej fabryce, ale z trochę innym harmonogramem.
Codziennie na to patrzyliśmy i zastanawialiśmy się, jak moja mama ze wszystkim sobie radzi – wydawało nam się, że nigdy nie śpi. Rano nas ubierała, szykowała do szkoły i przygotowywała dla wszystkich śniadanie, a potem szła do pracy. Kiedy wracała, pomagała nam w lekcjach i gotowała obiad. Pamiętam, że uwielbiała piec ciasta, ale nie wystarczało jej na to czasu.
Zawsze chciałam, żeby moja mama więcej odpoczywała, więc kiedy dorosłam, szybko znalazłam sobie pracę, żeby pomóc finansowo mojej rodzinie. Chociaż byłam samodzielna, zajmowałam się swoim życiem i karierą, to wciąż pamiętałam moje marzenie z dzieciństwa.
Dwa lata temu moja mama w końcu przestała pracować i była w domu. Wtedy udało mi się zrealizować moje plany – kupiłam jej duży zestaw do pieczenia, żeby mogła zajmować się tym, co lubi. I oczywiście teraz często jeździmy do mamy całą rodziną, żeby skosztować jej wypieków. I bardzo się cieszę, że moje dziecięce marzenie się spełniło, nawet jeżeli dopiero po tylu latach.
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.