Connect with us

Historie

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Wszystko zawsze osiągałem sam. Tak mnie uczono od najmłodszych lat. Kiedy trzeba było przygotować strój galowy do szkoły, ja szykowałem ubrania, a prasowaniem zajmowała się babcia. Kiedy jechaliśmy na klasową wycieczkę, sam robiłem sobie kanapki.

Rodzicom zawsze brakowało czasu. W tygodniu ciężko pracowali, a weekendy spędzaliśmy razem. Zdarzały się miłe chwile. Ale było ich bardzo mało w moim życiu. Tak się złożyło, że kiedyś zachorowałem. Mama wzięła zwolnienie i spędziła ze mną cały tydzień w domu. Wtedy rzeczywiście zrozumiałem, że mnie kocha. Ale to, że najczęściej moja mama próbowała zrekompensować mi brak czasu pieniędzmi, to mi się nie podobało.

Po ukończeniu szkoły miałem dwie możliwości: albo wyjechać na studia za granicę, albo zostać tutaj. Wybrałem Polskę. Od dawna uważałem się za osobę niezależną. Studiowałem przez pięć długich lat, chciałem zostać prawnikiem. Obroniłem dyplom i dostałem pracę. Po dwóch latach poznałem Ilonę. Była dla mnie oddaną przyjaciółką, uroczą żoną i profesjonalistką w swojej dziedzinie. Była bardzo oczytana.

Tak naprawdę nie chciałem, żeby moja żona dużo pracowała. Najważniejsza była dla mnie silna rodzina. No i bardzo chciałem mieć dzieci. To był dla mnie priorytet. Jedyną rzeczą, która mnie smuciła, była ciągła nieobecność moich rodziców w naszym życiu. Ostatni raz widzieliśmy się na moim ślubie.

Czas mijał. Kiedyś spotkałem starszą panią, naszą sąsiadkę. Poczułem, jakby była moją bratnią duszą. Była tak samo samotna i opuszczona jak ja. Od razu przypomniało mi się moje dzieciństwo. Pani Maria codziennie siadała na ławce pod blokiem i czekała na syna. On umarł. Ale staruszka szczerze wierzyła, że ​​jej syn jednak przyjdzie. Było mi jej bardzo żal. Odwiedzałem panią Marię, przynosiłem jedzenie. Moja babcia była w podobnym wieku.

Ilona codziennie chodziła do pracy. Pewnego wieczoru postanowiła upiec ciasto.

– Może zaprosimy panią Marię?

– Później jej zaniesiesz. Mam dla ciebie wiadomość. Weź ten kawałek.

Kiedy go ugryzłem, poczułem, że trafiłem na kawałek czekolady. Było na nim napisane: „dziewczynka”. To była wspaniała wiadomość. Szczerze się ucieszyłem.

– Ilona, ​​teraz już zostaniesz w domu. Będę cię nosił na rękach. Dzisiaj stałem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

– Oboje na to czekaliśmy. Ja też się cieszę.

Teraz pracowałem jeszcze ciężej. Miałem teraz dużo mniej czasu, bo trzeba się było starać za dwie osoby. Ale nie zapomniałem o pani Marii. Kiedy ponownie poszedłem ją odwiedzić, sąsiedzi poinformowali mnie, że zabrała ją karetka. Pojechałem do szpitala, ale dowiedziałem się, że jej serce przestało bić. Teraz była już z synem.

Pani Maria zawsze miała dla mnie jakąś dobrą radę. Szkoda, że ​​nikt z krewnych nie przyszedł się z nią pożegnać.

Szedłem powoli do domu. Myślałem o swoim życiu. W pewnej chwili pomyślałem, że zadzwonię do mamy. Zaprosiłem ją i ojca do nas w gości. Następnego dnia przyszli. Powiedziałem im, że wkrótce będą mieli wnuczkę.

Siedzieliśmy wszyscy razem w kuchni i czuliśmy się szczęśliwi. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Wszystko było tak, jak powinno być. Ale zrozumiałem jedno: żeby coś zyskać, trzeba koniecznie coś stracić. Na tym polega prawo równowagi…

Ciekawostki10 godzin ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Rodzina1 dzień ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci2 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki4 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Rodzina1 dzień ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Ciekawostki10 godzin ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Dzieci2 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Trending