Rodzina
W jednej chwili zebrali się i pojechali po córkę
W pewnym domu dziecka mieszkała urocza, pięcioletnia dziewczynka. Miała drobne problemy ze zdrowiem. W dzisiejszych czasach na takie rzeczy już prawie nie zwraca się uwagi, ale jeżeli ktoś już bierze dzieci, to tylko zdrowe i piękne. Jakie było nasze zdziwienie, kiedy znaleźli się dla niej potencjalni rodzice. Ale była tam też ciekawa historia, którą opowiedział nam w liście ojciec dziewczynki. Oto ona.
“Zaproponowano nam, żebyśmy wzięli tę dziewczynkę, najpierw tak na próbę. Tak też zrobiliśmy.
Od razu po przyjeździe dziewczynka dość szybko się przystosowała, to było aż trochę przerażające. Natychmiast mamo, tato, od razu nawiązała bardzo bliską relację z moją żoną, taka przylepka.
Zawsze chodziła za nią krok w krok. Po tygodniu coraz bardziej odczuwałem dystans ze strony żony i zrozumiałem, że nic nie czuję do tego dziecka. Czułem, że jest obca. Chociaż sam się zgodziłem, a nawet przywiozłem dziewczynkę do domu.”
Mężczyzna cały czas chodził nieswój. Postanowił przeprowadzić poważną rozmowę z żoną, że to był duży błąd, że należy dziecko odwieźć z powrotem. Żona próbowała mu tłumaczyć, że wszystko jest w porządku i nie ma powodu dramatyzować – dziewczynka jest dobra, ona ją polubiła, a mąż też się na pewno do niej przyzwyczai.
Mimo to mężczyzna nalegał, żeby dziecko oddać do sierocińca. I to zrobił. Spakowali wszystkie rzeczy, które kupili dla dziewczynki, zawieźli ju razem z dzieckiem. Żona nie była w stanie się z nią nawet pożegnać.
W domu dziecka wszystko zrozumieli i przyjęli dziewczynkę z powrotem.
Żona nie mogła dojść do siebie przez kilka dni, wciąż płakała i nie odzywała się do męża. W końcu nie wytrzymała i namówiła go, żeby zadzwonić i zapytać, jak się czuje dziewczynka, czy jest bardzo smutna. Nauczyciele powiedzieli:
– Nie wiemy, co powiedzieć.. Przez te trzy dni dziewczynka dosłownie siedzi na swoich rzeczach, nie pozwala nikomu ich rozpakować, mówi, że czeka, aż przyjdą po nią tata i mama.
W tym momencie żona mówi do męża:
– Kochanie, naprawdę nie wiem, czy będziesz w stanie pokochać to dziecko tak, jak ja, ale pojedźmy po nią.
W jednej chwili zebrali się i pojechali po córkę.
Teraz ojciec pisze, że wszystko jest u nich w porządku. Dziewczynka jest bardzo dobra i mądra, śliczna, nawet trochę podobna do matki, z którą są nierozłączne.
“Ciągle są razem. Łączy je przyjaźń i miłość. Kiedy żona jest w pracy, a ja jestem w domu z małą, ona nie może się doczekać, aż wróci, pyta tylko „Gdzie jest mama?”. Zszedłem trochę na dalszy plan, ale to normalne, że dziewczyny mają więcej wspólnych tematów do obgadania.
Teraz opiekują się mną moje dwie najlepsze dziewczyny pod słońcem.
Opowiedziałem wam tę historię szczerze. Żeby inni, którzy mogą znaleźć się w takiej samej sytuacji, uczyli się nie na swoich błędach, tylko na moich.”
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.