Historie
W jednej chwili straciłam męża i przyjaciółkę.
Jeszcze niedawno miałam wszystko: ukochanego męża, rodzinę, przyjaciółkę, z którą tyle przeżyłam… Ale czasami życie tak się układa, że wszystko zmienia się w jednej chwili.
Pobraliśmy się z Tomkiem 3 lata temu, potem urodziła się nasza córeczka. Wszystko świetnie się układało, kochaliśmy się, tworzyliśmy fajną rodzinę. Tomek nigdy nie oglądał się za innymi kobietami, zawsze mnie wspierał, a kiedy na świecie pojawiła się Amelka, szybko odnalazł się w roli taty.
Z moją przyjaciółką Ewą, znamy się od prawie 20 lat. Chodziłyśmy razem do szkoły. Później razem poszłyśmy na studia. Była moją świadkową na naszym ślubie i oczywiście została matką chrzestną Amelki. Całkowicie jej ufałam, nie miałyśmy przed sobą żadnych tajemnic.
Niestety między mną a Tomkiem coraz częściej dochodziło do kłótni. Aż w końcu któregoś wieczora pokłóciliśmy się tak bardzo, że Tomek spakował się i wyszedł bez słowa. Byłam pewna, że wkrótce wróci. Każdy czasem potrzebuje ochłonąć i odreagować. Kupiłam wino i zadzwoniłam do Ewy, bardzo potrzebowałam porozmawiać z przyjaciółką.
Na początku nie odebrała telefonu. Jak w końcu udało mi się do niej dodzwonić, powiedziała, że nie ma czasu, bo ma pilne sprawy do załatwienia. Po tym, wyłączyła telefon. Byłam zaskoczona, bo do tej pory zawsze miała dla mnie czas. Po tym wieczorze, Ewa coraz bardziej zaczęła się ode mnie odsuwać. Coraz mniej czasu spędzałyśmy razem, coraz mniej rozmawiałyśmy. Zawsze dziwnie się tłumaczyła. Może nie zastanawiałabym się nad tym tak bardzo, gdyby nie to, że zawsze te sytuacje pokrywały się z nieobecnością Tomka w domu.
Moja córka rzadko widywała swoją matkę chrzestną. Aż w końcu Ewa zaprosiła nas do siebie. I wydawało się, że nasze relacje zaczynają się poprawiać. Rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się. Amelka bawiła się na podłodze i nagle moją uwagę przykuł jeden drobiazg. Portfel. Portfel mojego męża, który podobno zgubił. Skąd miałam pewność, że to jego portfel? Był ręcznie robiony, z grawerem. Prezent ode mnie.
Ewa od razu przyznała się, że z moim Tomkiem, łączy ją coś więcej niż przyjaźń. I w jednej chwili wszystko się zmieniło! W jednej chwili straciłam dwie ważne dla mnie osoby. Nie rozumiem, jak oni mogli mi to zrobić? Staram się żyć od nowa, bez nich, skupiając się wyłącznie na córce…
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.