Ciekawostki
Urodzinowa niespodzianka
Dzisiaj są moje urodziny. Mąż i córka już od tygodnia chodzą z tajemniczymi minami, szepczą coś po kątach i piszą do siebie smsy. Szykuje się chyba niespodzianka.
Patrzę w dół na mój już wyraźnie zaokrąglony brzuch i uśmiecham się. Poznaliśmy się z Markiem zupełnie przypadkowo, zakochaliśmy się w sobie i piętnaście lat małżeństwa minęło jak jeden dzień. Mój mąż jest opiekuńczy, delikatny i uczynny, zawsze dbał o to, żebym miała to, co najlepsze. Ja też starałam się być dla niego dobrą żoną i przyjaciółką.
Wszystko układało się między nami dobrze, ale długo nie mogłam zajść w ciążę. Niektóre moje koleżanki miały już dwójkę dzieci, a nam się jakoś nie udawało. Bardzo się bałam, że Marek mnie zostawi, więc kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, byłam najszczęśliwsza na świecie. Ciąża i poród były trudne, ale urodziłam piękną córeczkę Zosię.
Z powodu komplikacji przy pierwszej ciąży nie planowaliśmy mieć więcej dzieci, poza tym i tak jakoś nie wychodziło. Dlatego to była dla mnie wielka radość i niespodzianka, kiedy osiem lat po narodzinach Zosi ponownie zobaczyłam na teście dwie kreski. Od razu powiedziałam mężowi, on też się bardzo ucieszył.
Ze względu na mój stan postanowiliśmy świętować moje urodziny w domu. Rano Marek wręczył mi piękny bukiet kwiatów, zabronił mi wychodzić z pokoju i zniknął za drzwiami. Słyszałam tylko tupot stóp w przedpokoju. W końcu córka i mąż, aż promieniejąc radością, zaprosili mnie do odświętnie udekorowanego salonu. Stało tam duże akwarium z maleńkim, ale najpiękniejszym stworzonkiem na świecie.
Przez całe nasze małżeńskie życie opowiadałam Markowi, że od dzieciństwa marzyłam o żółwiu, ale to pragnienie nigdy się nie spełniło.
– No i jak? Udała się niespodzianka? – zapytał z satysfakcją mój mąż.
– Tak, to naprawdę wspaniały prezent. Ale ja też mam niespodziankę.
Położyłam na stole zdjęcie z USG. Mąż spojrzał na mnie zaskoczony, teraz bardzo marzył o chłopcu. Uśmiechnęłam się niezręcznie.
– Będziemy mieli bliźnięta… I jak ci się podoba moja niespodzianka?
To był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech