Dzieci
Urlop wychowawczy czy więzienie?
![](https://naszkraj.online/wp-content/uploads/2021/10/urlop-wychowawczy-czy-wiezienie5567-129854-VbgQlps4.jpg)
Od ilu to lat ludzie dyskutują na temat urlopów rodzicielskich? Chyba od zawsze. Każdy ma swoje zdanie. Jednak coraz częściej kobiety zatrudniają nianię albo zostawiają dziecko u babci, a same wracają do pracy.
Dlaczego rezygnują z tak „wdzięcznego przywileju”? Pewnie dlatego, że rzeczywistość nie jest taka różowa, jak się wydaje (zwłaszcza mężczyznom).
Mam dwoje dzieci. Starsze ma 5 lat, młodsze – 2. I tak ciągnę już drugi wychowawczy. Kiedyś pokłóciłam się przed blokiem z bezdzietną koleżanką.
Uważała, że w tym czasie nic takiego się nie robi. Kochasz swoje dzieci, bawisz się z nimi. Co mogłam zrobić? Oczywiście, podałam jej swoje argumenty.
– Nie rozumiesz. To czas, kiedy nie należysz do siebie. Nie pracujesz, więc sama jesteś odpowiedzialna za dzieci, nikt ci nie pomoże. Zawsze przebywasz w tym samym miejscu i z tymi samymi ludźmi. Twój każdy dzień wygląda jednakowo. Żyjesz nie według swojego harmonogramu, tylko według ich. Każdego dnia wstają wcześnie, a ty nie masz innego wyjścia, też musisz wstać. Nie ma szans, żeby wrócili do łóżek.
– Co ty mówisz? Przesadzasz.
– Wcale nie. Później zaczyna się ząbkowanie. A wtedy już całkowicie jesteś uzależniona od czyjegoś nastroju. Nawet jeżeli nie jesteś winna, a dzieci będą chciały, to odreagują na tobie. Ciągle trzeba sprzątać, zbierać, tłumaczyć i tak dalej.
– No wiesz, bez dzieci też muszę utrzymywać porządek. Co to za problem?
– Żaden, tylko nikt nie rozsypuje ci mąki na świeżo umytej podłodze. A mi to się zdarza.
– No tak, to denerwujące. Ale możesz przecież ich pilnować.
– Oczywiście, że tak. Tylko, że nie możesz nawet na sekundę odwrócić wzroku. Bo jedna chwila i wszystko znów jest wywrócone do góry nogami. Mało tego. Mikrozawału możesz dostać ze 100 razy dziennie. Gdy dziecko biegnie i rozpędzone ląduje na szklanym stoliku, sięga do kuchenki, łapie za żelazko albo próbuje wspiąć się na parapet.
Akurat przechodził obok sąsiad, który za drobne przestępstwa siedział przez klika miesięcy w więzieniu. Tak naprawdę nie był złodziejem. Tak mu się jakoś przydarzyło. Słuchał przez chwilę, coraz szerzej otwierał oczy, aż wreszcie się wtrącił:
– Wie pani co, ja myślałem, że mówi pani o więzieniu. Jeżeli to wszystko prawda, to strasznie pani współczuję. My mogliśmy mogliśmy chociaż wyjść za dobre zachowanie.
Oczywiście, śmialiśmy się z takiego porównania, ale coś w tym jednak jest. Na wychowawczym nie jest aż tak słodko i łatwo, jak by się mogło wydawać. Co o tym myślicie?
![](https://naszkraj.online/wp-content/uploads/2019/11/logo11-062576-ugNFkwoT.png)
-
Ciekawostki2 lata ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie3 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech