Dzieci
Trzynastoletnia dziewczynka w porę uratowała małego chłopca przed nadjeżdżającym samochodem
Ta dziewczynka niedawno skończyła trzynaście lat, sama jest jeszcze dzieckiem, chodzi do szkoły, a już uratowała człowiekowi życie. Pięcioletni chłopiec został prawie potrącony przez samochód, gdy wybiegł na drogę za piłką. Tosia, przechodząc obok, szybko zareagowała i uratowała chłopca.
Jak opowiada dziewczynka, właśnie wracała do domu od koleżanki. Musiała przejść przez ulicę, koło której biegł chłopczyk. Najpierw czekała, aż ktoś z rodziców go zabierze, ale nikt się nie pojawił. Tosia zawołała dziecko, ale on nie zareagował i biegł dalej z piłką w rękach prosto na przejście dla pieszych, gdzie już zaświeciło się żółte światło.
W tej właśnie chwili piłka wypadła dziecku z rąk i potoczyła się na ulicę. Oczywiście chłopiec pobiegł za nią, a Tosia odruchowo podskoczyła i rzuciła się przed siebie, żeby uratować dziecko. W jednej sekundzie błysnęło czerwone światło, jakiś samochód zbliżał się już z pełną prędkością do przejścia dla pieszych. Dziewczyna złapała chłopczyka i wciągnęła go na chodnik. Rozległ się huk pękającej piłki, dziecko się rozpłakało. Dobrze, że oboje przeżyli. Tosia, ciągle w szoku, próbowała uspokoić chłopca.
Rozpoznała go, więc bez problemu zaprowadziła go do domu, gdzie czekała już na niego mama, babcia i policjanci, których kobiety wezwały godzinę wcześniej. Długo dziękowały dziewczynie za odnalezienie dziecka, przyprowadzenie go do domu i uratowanie przed nadjeżdżającym samochodem. Szybko całe osiedle dowiedziało się o jej bohaterskim czynie. Tosia od dawna znana jest wśród sąsiadów ze swojej dobroci i odwagi, zrobiła już i jeszcze zrobi wiele dobrych uczynków, jak sama przyznała.
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech