– Bardzo się ucieszyłem, gdy dostałem zaproszenie na przyjęcie imieninowe mojej córki – wspomina pan Kazimierz. – Córka i zięć przyjechali po mnie samochodem, przywieźli walizkę...
Po maturze wyjechałem do miasta na studia. Na uniwersytecie szybko poznałem osoby z mojego roku. Była wśród nich Pola, piękna, spokojna dziewczyna, która też mieszkała w...
Mam na imię Krystyna. Niedawno skończyłam 55 lat. Mój mąż i ja mieszkamy w małym miasteczku, żyjemy normalnie, jak wszyscy. Pracuję na kuchni w stołówce pracowniczej,...
Mój mąż zginął w wypadku. Byliśmy ze sobą bardzo szczęśliwi. Mieszkaliśmy razem przez 7 lat. Nasza córka skończyła wtedy 5 lat i do dziś pamięta, jak...
Ciągle jeździłam do pracy komunikacją miejską, chociaż zupełnie mi się to nie podobało. Jednak droga na pieszo byłaby za długa i za bardzo męcząca. Jedno, co...