Historie
Szwagierka zniszczyła mu karierę i doprowadziła do rozwodu

Radek był jedynym mężczyzną w życiu Karoliny. Poznali się na uniwersytecie. Radek nie miał rodziców, więc zaraz po ukończeniu studiów Karolina zaproponowała mu, żeby wprowadził się do mieszkania, w którym mieszkała ze swoją starszą siostrą.
Siostra opiekowała się Karoliną i nie była zachwycona jej związkiem z Radkiem. Zgodziła się na jego przeprowadzkę tylko pod warunkiem, że chłopak pomoże w rodzinnym biznesie. Siostry miały sklepik na miejscowym targu. Zgodził się bez zastanowienia, bo chciał stać się częścią ich rodziny. Za pracę nie otrzymywał wynagrodzenia. Ubrania kupowali w second handzie, a jedzenie było wspólne. Z biegiem czasu Karolina i Agnieszka pracowały coraz mniej, a Radek coraz więcej. Agnieszka uważała, że kiedy kobieta jest w związku, to nie musi pracować i przekonała do tego swoją młodszą siostrę. Kiedy Radek wracał z pracy, czekały na niego jeszcze obowiązki domowe. Według Agnieszki to był jego wkład we wspólne życie.
Z biegiem czasu Radek próbował poważnie pomyśleć o przyszłości, w której znajdzie pracę i zamieszka osobno, tylko z Karoliną. Ale Agnieszka nie chciała nawet słyszeć o ich wyprowadzce. Dlatego, kiedy Radek znalazł pracę, uciekała się do przeróżnych sztuczek, histerii i manipulacji. Karolina ustąpiła starszej siostrze i obie namówiły Radka, żeby dalej pracował na targu.
Kiedy Karolina zaszła w ciążę i urodziła córeczkę, sytuacja zrobiła się jeszcze gorsza. Siostry przestały w ogóle cokolwiek robić, i na targu, i w domu. Oprócz tego nie pozwalały Radkowi prawie w ogóle zbliżać się do dziecka. Twierdziły, że jako mężczyzna ma tylko jedno zadanie – zarabiać. Podczas gdy on ciężko pracował, Karolina i Agnieszka żyły jak księżniczki i wychowywały dziewczynkę w ten sam sposób. Radek zdał sobie sprawę, że nie może już tak dłużej żyć, mimo że bardzo kocha swoją córkę i wie, że to wszystko jakoś się trzyma tylko dzięki niemu. Jego cierpliwość już się skończyła i teraz Radek planuje rozwód.

-
Historie1 rok ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina1 rok ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki