Historie
Spotkała swoje przeznaczenie na studiach

Kasia była na 3 roku studiów. Była wzorową studentką. Lubiła swój kierunek i marzyła o pracy w tej samej specjalizacji.
To był normalny dzień nauki. Prowadząca spóźniała się na zajęcia już 7 minut. Nagle pojawiła się razem z jakimś młodym mężczyzną.
Nauczycielka przedstawiła chłopaka studentom. Okazało się, że to nowy pracownik uczelni, który niedawno otrzymał dyplom.
Mężczyzna był przystojny, spokojny i zrównoważony. Zajęcia prowadził w bardzo interesujący sposób, grupa bez skrępowania z nim rozmawiała.
Tylko Kasię łączyła z nim wyjątkowa znajomość. Często mieli ze sobą kontakt nawet poza uczelnianym planem zajęć. Dziewczyna pomogła mu zapoznać się ze studentami, z uniwersytetem, a nawet z miastem, bo Szymon pochodził z innej miejscowości.
Tak się złożyło, że przez cały rok ich kontakty stawały się coraz bliższe. Często chodzili po mieście, rozmawiali na wszystkie tematy. Po tym, jak Kasia skończyła studia, ich relacja nie zakończyła się, tylko przeszła na inny poziom.
Zaczęli się spotykać. Byli bardzo szczęśliwi. Dziewczyna obroniła dyplom i dostała pracę jako nauczycielka w dobrej szkole. Szymon jej się oświadczył.
Teraz obchodzą swoją pierwszą rocznicę ślubu, a Kasia otrzymała bardzo dobrą wiadomość: spodziewają się swojego pierwszego dziecka. W ten sposób Kasia spotkała swoje przeznaczenie na bardzo zwyczajnych zajęciach.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina1 rok ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie1 rok ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki