Connect with us

Historie

Siostra mojego męża przyniosła okropną rzecz. Kulturalnie odmówiłam i przez to stałam się winna

Nie za bardzo lubię dostawać prezenty. Może to takie pokolenie. A może tylko ja tak mam, ale nie widzę powodu, żeby do tego podchodzić inaczej. Rodzice zawsze wychowywali mnie tak, żebym okazywała zrozumienie i wdzięczność, a ja zawsze stosowałam się do tych wskazówek. Swoją szczerą opinię wyraziłam tylko raz.

Powiem od razu, że nikogo nie obrażałam ani nie oskarżałam, ale to nic nie dało. Natychmiast stałam się wrogiem numer jeden. Czasami tak się dzieje, więc chyba lepiej zachować swoje opinie dla siebie, żeby nie było później żadnych nieprzyjemnych sytuacji. Wyszłam za mąż w wieku 21 lat. Mój mąż miał wtedy 29. Byłam jeszcze młoda i naiwna, więc chętnie ze wszystkimi rozmawiałam, zwłaszcza z rodziną mojego męża. Przemek wydawał mi się bardzo dorosły i poważny. Naiwnie myślałam, że przyjęli mnie do swojej rodziny i że są wobec mnie uczciwi i szczerzy. Ale tak nie było. To byli zupełnie inni ludzie.

Mój mąż nie miał mieszkania. Ale zanim się pobraliśmy, zarabialiśmy dość dobrze. W związku z tym wynajęliśmy mieszkanie z możliwością późniejszego wykupu. Czyli płaciliśmy właściwie za nasze własne mieszkanie. Wychodziło trochę drogo, ale nie było najgorzej. W każdym razie, na pewno nie wytrzymałabym długo w jednym domu z rodzicami mojego męża. A do moich nie mogliśmy się wprowadzić, bo mieszkają na wsi. Dlatego znaleźliśmy takie rozwiązanie.

Przemek ma siostrę Iwonę. Studiuje, ale zaocznie. Poziom nauczania jest właściwie taki sam, ale nie o tym przecież chciałam mówić. W każdym razie, Iwona nie może sobie pozwolić na jakieś wymyślne rzeczy ze swoich zarobków. Ale też nigdy jej o nic nie prosiliśmy. Nawet mówiliśmy jej, żeby nic nam nie kupowała i nie traciła na próżno pieniędzy. Poza tym mamy z Iwoną zupełnie inny gust. Ona potrafi zrezygnować z jakości, ważniejszy jest dla niej wygląd i cena. Uwielbia wszystko błyszczące, kolorowe i jasne, a to zupełnie nie pasuje do naszego mieszkania.

Nigdy nic jej nie powiedziałam, wręcz przeciwnie, dziękowałam jej i dodawałam tylko, że niepotrzebnie wydaje pieniądze. Pewnego dnia powiedziała, że ​​kupi naszemu dziecku ubranko do chrztu. Ostrożnie zasugerowałem, że wolałabym to zrobić sama.

Ale Iwona się uparła i bez pytania przyniosła zestaw, który zupełnie nie pasował do naszej maleńkiej córeczki. Co więcej, ubranko było w zupełnie innej kolorystyce niż ta, którą zaplanowałam na resztę uroczystości, no i materiał był fatalnej jakości. Nasza córeczka ma bardzo wrażliwą skórę, dlatego wyjątkowo dbam o jakość jej ubranek. Grzecznie podziękowałam, ale powiedziałam, że to nie za bardzo pasuje i jednak sama się jeszcze porozglądam za czymś odpowiednim. Wtedy naskoczyli na mnie rodzice męża. Powiedzieli, że jestem niewdzięczna, nie mam gustu i w ogóle jestem okropną bratową Od tej pory ze mną nie rozmawiają i przekazali przez mojego  męża, że nie przyjdą na chrzest. Przemek jest teraz między młotem a kowadłem i powiedział, że niepotrzebnie się odzywałam na temat tego prezentu.

Nie rozumiem, gdzie tu jest moja wina. No i jak mam teraz z nimi znowu zacząć rozmawiać?

Ciekawostki5 miesięcy ago

Dziadek był przeciwny rozwodowi Pawła i Julii. Uważał, że małżeństwo zawiera się na całe życie. Postawił więc wnukowi ultimatum: albo rozwód, albo spadek.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Nieoczekiwane spotkanie w sklepie

Historie11 miesięcy ago

Współpasażer z przedziału

Dzieci11 miesięcy ago

Co wy sobie myślicie?

Historie11 miesięcy ago

Ciociu, zamieszkaj z nami

Ciekawostki11 miesięcy ago

Kiedy był zdrowy, Monika nie była mu do niczego potrzebna

Życie11 miesięcy ago

Przyjeżdżać nie musisz, ale jeżeli chcesz nam sprawić przyjemność, to wyślij pieniądze

Relacje11 miesięcy ago

Przygotowałem niespodziankę dla żony na rocznicę ślubu. Kupiłem jej ulubione kwiaty, butelkę szampana i ciasto. Czekając na ukochaną, sam nie zauważyłem, jak zasnąłem. Kiedy się obudziłem, żona siedziała obok mnie. Chciałem ją przytulić i pocałować, ale nie zdążyłem. Wstała po cichu i wyszła do przedpokoju. Dopiero wtedy zauważyłem dwie walizki stojące przy drzwiach. Żona powiedziała, że ​​zostawia mnie dla innego. Kocha go, a mnie nie

Ciekawostki11 miesięcy ago

Mój mąż zginął w wypadku samochodowym, a ja adoptuje jego syna z pierwszego małżeństwa.

Ciekawostki11 miesięcy ago

Dzieci z niecierpliwością czekały na Dzień Babci i Dziadka. Przez cały tydzień przygotowywały prezenty. Traf chciał, że zobaczyła je przypadkowo babcia, ale wcale nie ta, dla której były przeznaczone. Teraz zarzuca się nam, że źle wychowaliśmy nasze dzieci

Trending