Rodzina
Rodzice mojej żony podarowali nam dom za miastem. Na początku byliśmy bardzo szczęśliwi, ale teściowie zaczęli spędzać u nas dużo czasu. Doszło do tego, że teściowa wybierała, na jaki kolor mamy pomalować ściany. Nie mogłem znieść jej wtrącania się w nasze życie. Postanowiliśmy oddać im ten dom.
Bardzo się cieszę, że w wieku 30 lat mam swoją rodzinę. Nie ma dla mnie nic ważniejszego niż ciepłe, rodzinne wieczory, uśmiech żony i roześmiane oczy dzieci. Mieszkaliśmy w domu za miastem. Nieruchomość należała do żony. Teściowie dali jej ten dom w prezencie ślubnym.
Kiedy otrzymaliśmy tak hojny prezent, od razu zaczęliśmy przerabiać pokoje po swojemu. Ale ciągle czułem się zobowiązany wobec rodziców mojej żony. Podczas remontu teściowa stale przyjeżdżała i wszystko monitorowała. Nie tylko to, zaczęła nam nawet mówić, na jaki kolor powinniśmy pomalować ściany.
Teściowa zachowywała się jak pełnoprawna gospodyni. Oczywiście rozumiałem, że to ona dała nam ten dom, ale nie powinna tak się zachowywać. Teść też często nas odwiedzał. Kazał mi kupić traktor. Ale wtedy już nie wytrzymałem i zacząłem im ostro odpowiadać.
Nie rozumiałem, dlaczego mówią mi, co mam robić. Teść chciał, żebym uprawiał warzywa i owoce, a moja żona – żeby dbała o grządki. Ale Asia nie sprzeciwiała się rodzicom. Kiedy pojechali, poinformowałem żonę, że nie będę wykonywał ich poleceń. I w ogóle, że według mnie jedynym rozwiązaniem jest to, żeby wyprowadzić się z tego domu.
Następnego dnia przyjechała do nas teściowa i przywiozła sadzonkę magnolii. Chciała, żeby Asia miała piękny ogród przy domu. Przyzwyczaiłem się już do tego, że teściowie przez cały czas u nas są. Cały wolny czas poświęcałem na szukanie mieszkania.
Asia nie wiedziała o moich poważnych zamiarach, ale obiecałem sobie, że za miesiąc już nas tu nie będzie. Rozumiałem moją żonę, chciała, żeby wszyscy byli zadowoleni. Ale jednak byłoby nam lepiej na własnym terytorium.
Asia na poważnie wzięła się za urządzanie. Zamówiła meble i różne sadzonki. Wszystko robiła po to, żeby zadowolić rodziców. Wtedy zdecydowałem, że powiem Asi o wszystkim.
– Podoba ci się to, że twoja mama i tata są u nas prawie codziennie?
– Ale kochanie, jeszcze kilka miesięcy temu ten dom był ich, a oni nam go oddali.
– Był ich, a teraz jest nasz. Wydaje mi się, że trudno im się z tym pogodzić.
– Skarbie, trochę cierpliwości. Ta sytuacja się zmieni.
– Nie, uważam, że powinniśmy się wyprowadzić.
– To nieładnie wobec moich rodziców. Bardzo chcieli, żebyśmy tu zamieszkali.
Po pewnym czasie Asia jednak zgodziła się na przeprowadzkę. Podziękowałem jej za to, że podjęła tę trudną dla siebie decyzję. Złamała własne zasady i dokonała właściwego wyboru.
Teraz trzeba było rozwiązać dwa problemy: powiadomić teściów i znaleźć mieszkanie dla naszej rodziny.
Asia odważyła się poinformować rodziców o naszej wyprowadzce, a ja już prawie umówiłem się z właścicielem mieszkania, które zamierzaliśmy wynająć. Wszystko poszło tak, jak chcieliśmy. Wkrótce udało nam się przeprowadzić. Teściowie na początku byli na nas źli, ale potem sami wprowadzili się do tego domu. Nam w zamian dali w prezencie pieniądze.
My z Asią zamieszkaliśmy w mieście. Znalazłem pracę w zawodzie, jako prawnik. Zarabiałem całkiem niezłe pieniądze.
Pewnego wieczoru moja żona oznajmiła, że jest w ciąży. Bardzo długo czekałem na tę wiadomość. Prawie się popłakałem, jak to usłyszałem i zapomniałem o wszystkich naszych dotychczasowych problemach. Nasze życie znów stało się lepsze. Moja żona i ja mamy się dobrze. Asia ustaliła właściwe priorytety. Teraz nasza rodzina się powiększy, a zatem czeka nas wiele zmian na lepsze. Kocham moje życie!
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech