Connect with us

Historie

Ratowałam swoją wnuczkę, jak mogłam, a teraz nie pozwalają mi się z nią zobaczyć

Zawsze bardzo martwiłam się o swoją wnuczkę. Może dlatego, że miałam poczucie winy wobec córki. Często sami nie rozumiemy, jakie głupoty robimy w młodości. A później za to musimy zapłacić.

Mam taką właśnie historię. Nawet nie wiem, jak teraz podejść do mojego zięcia i córki. Najgorsze jest to, że oni nie rozumieją, że miałam dobre intencje i dlatego się obrażają bez powodu. Ja już i prezenty wysyłałam, i czekałam na podwórku. A to ich tylko jeszcze bardziej irytuje.

Nie, nie jestem szalona. Nie jestem chora. Po prostu bardzo kocham moją wnuczkę Julcię. I dla niej jestem gotowa na wszystko. Jak już wspomniałam, poczucie winy  wobec własnej córki za moje błędy młodości sprawia, że ​​jeszcze bardziej cierpię z powodu miłości do jej dziecka. Wydaje mi się, że ta miłość mnie uspokaja. Mnie albo moje sumienie.

Faktem jest, że urodziłam bardzo wcześnie. Miałam 16 lat. Spotykałam się wtedy z 18-letnim chłopakiem. Obiecał, że się ze mną ożeni, ale kiedy zaszłam w ciążę i mu o tym powiedziałam, nagle się odkochał.

Cóż… Oczywiście byłam załamana. Nie chciałam tego dziecka. Przyznałam się matce, liczyłam, że mi pomoże. A ona kazała mi urodzić. Bo po pierwsze, aborcja jest niebezpieczna, szczególnie w tak młodym wieku, a po drugie, jest wielkim grzechem, to zabicie żywego człowieka. Postanowiłam więc donosić tę ciążę. Moi rodzice byli po rozwodzie, więc mama dobrze rozumiała, jak to jest samej wychowywać dziecko. Urodziłam, gdy miałam 17 lat. I wtedy zrozumiałam, że Agnieszka jest moją córką.

Ale instynkt macierzyński u mnie się jakoś nie pojawił. Nie rozumiałam, dlaczego mam brać dziecko w ramiona, kiedy płacze? Dlaczego muszę ją cały czas usypiać? Dlaczego mam karmić ją piersią wtedy, kiedy ona chce? Gdy tylko nadarzała się okazja, oddawałam dziecko mamie.

Szukałam wymówek i próbowałam po prostu uciekać z domu, żeby nie przejmować się tymi wszystkimi pieluchami, płaczem i innymi problemami. Tak to działało. Ale nasze relacje z Agnieszką były trudne. Później surowo ją karałam. To chyba krzywda, która na zawsze utkwiła w psychice mojego dziecka.

Teraz Agnieszka od 7 lat jest mężatką. Urodziła im się córeczka, Julka, która ma teraz 7 lat. Niedawno poszła do pierwszej klasy, a ja nawet nie wiedziałam, do której szkoły. Bardzo chciałam ją zobaczyć w galowym stroju, jak idzie do pierwszej klasy 1. września.

Niestety, nie wyszło, bo dzieci są na mnie obrażone i nie pozwalają mi zobaczyć wnuczki. Przeprowadzili się nawet i dopiero niedawno poznałam ich adres.

Na początku wszystko było inaczej. Dużo czasu spędzałam z wnuczką, widziałam ją zawsze, kiedy chciałam. A potem narobiłam różnych głupot, bo bardzo martwiłam się o Julcię.

Było tak, że w wieku 4 lat Julcia zaczęła panikować, bała się ciemności. Coś widziała, jakieś stwory, jakieś zjawy. Wszczęłam alarm, wypytałam inne dzieci. Może coś ją przestraszyło? Coś trzeba było z tym zrobić. Przekonywali mnie, że takie rzeczy się zdarzają, że to tylko dziecięca fantazja. Z wiekiem minie. Ale nie wierzyłam. Zadzwoniłam po znachorkę.

Pewnego dnia przychodzi do domu moja córka,  a my właśnie lałyśmy dziecku na głowę wosk. Agnieszka była bardzo zła i ​​powiedziała, że mam coś nie tak z głową. Od tego czasu nie pozwalają mi widywać się z dzieckiem.

Historie18 godzin ago

Wtedy zdałam sobie sprawę, jak dużo pracuję: mam na głowie troje dzieci, dwoje staruszków, krowę, kury, gęsi, ogród, dom i wiecznie z czegoś niezadowolonego męża. „Ale przynajmniej nie jestem sama,” – uspokoiłam się.

Rodzina20 godzin ago

Mój ojciec ma jeszcze inną rodzinę. Z poczucia winy wobec córki z pierwszego małżeństwa kupił jej mieszkanie. Uważa, że ​​już i tak jest jej ciężko bez ojca. Kiedy zapytałam, czy mi też da mieszkanie, odpowiedział, że ja już mam wszystkie warunki do dobrego życia. Ale ja uważam, że to niesprawiedliwe.

Ciekawostki20 godzin ago

Ale gdy tylko wprowadziliśmy się do domu, który zostawiła nam w spadku ciotka, rodzice męża zaczęli się intensywnie interesować naszym życiem

Ciekawostki20 godzin ago

Omówiliśmy styl, w jakim chcemy mieć wesele, liczbę gości, miejsce, cel naszej podróży poślubnej, wybraliśmy nawet hotel, ale jeden szczegół wszystko zepsuł.

Historie20 godzin ago

Mojej żonie przypadł w spadku stary dom po jej rodzicach.

Ciekawostki20 godzin ago

„Mamo, – mówi córka, – wiesz, że ja nie potrzebuję tych ziemniaków, kupię sobie w mieście”.

Historie20 godzin ago

W trzecim tygodniu znajomości Ilona opowiedziała o swojej chorej mamie, która potrzebuje pilnej operacji. Dziewczyna poprosiła mnie, żebym pożyczył jej tysiąc złotych, a ja bez wahania jej pomogłem. Już wieczorem Ilona nie odbierała moich telefonów i zablokowała mnie na wszystkich portalach społecznościowych.

Życie20 godzin ago

Po rozwodzie moja kuzynka przez jakiś czas mieszkała z rodzicami. Mąż zostawił ją samą z dwuletnim dzieckiem, więc Adzie i jej córeczce pomagali rodzice. Później dziewczyna postanowiła wyjechać za granicę do pracy, a córkę zostawiła z dziadkami. Na początku Ada co wieczór dzwoniła do domu, a potem zaczęła się odzywać coraz rzadziej, tłumacząc, że ma dużo pracy. Ale później dowiedziałam się, że moja kuzynka właśnie układa sobie za granicą życie na nowo.

Rodzina1 tydzień ago

Jak rozwiodłem się z żoną

Historie1 tydzień ago

„Mówiła, że ​​z jej teściowej jest okropna gospodyni – wszędzie kurz i pajęczyny!” – powiedziała nasza wspólna znajoma

Ciekawostki1 tydzień ago

Mam zapłacić za to, że siostrzeniec u mnie mieszkał?

Historie4 tygodnie ago

Pewnego dnia, kiedy już miałam kłaść dzieci spać, ktoś zapukał do drzwi. Przestraszyłam się, bo nie spodziewałam się nikogo o tej porze

Ciekawostki1 tydzień ago

Córka Przemka wychodzi za mąż. Wszyscy krewni, przyjaciele i sąsiedzi bardzo szybko dowiedzieli się o dobrej nowinie. Codziennie ktoś pyta Przemka, kiedy ślub i co dać nowożeńcom, ale on unika tych rozmów, bo wstydzi się przyznać, że on i jego żona nie zostali zaproszeni na uroczystość

Rodzina4 tygodnie ago

Kiedy zadzwoniła do mnie moja była żona, zrozumiałem, że musiało się wydarzyć coś złego. Nie mieszkamy razem od dawna i rozmawiamy ze sobą tylko wtedy, kiedy jest jakaś pilna potrzeba. Poinformowała, że ​zmarł ​jej ojciec. Po tygodniu Aneta znów się ze mną skontaktowała. Okazało się, że teść zapisał mi w spadku swój samochód. Z tego powodu była żona zaczęła odnosić się do mnie jeszcze gorzej.

Historie4 tygodnie ago

Zadzwoniłem do syna z nadzieją, że weźmie mnie do siebie. Ale on nie był zachwycony tym pomysłem

Życie4 tygodnie ago

Z pieniędzmi zrobiło się bardzo ciężko. W tym momencie zadzwonił do mnie ojciec

Historie2 tygodnie ago

Kiedy przyszedł czas, żeby sprzedać dom, Janka powiedziała, że ​​nie może przyjechać, bo jest zajęta, więc wszystko spadło na moje barki

Życie1 tydzień ago

Kuzynka nie zgadzała się z testamentem. Próbowała udowodnić ojcu, że jako jego rodzona córka, również ma prawo do dziedziczenia. Ale wujek był nieugięty – cały swój majątek zapisał swojemu siostrzeńcowi, czyli mnie.

Ciekawostki2 tygodnie ago

Wszystko byłoby pięknie, gdyby mama nie zachowywała się jak lokatorka

Relacje1 tydzień ago

Kiedy teściowa zmarła, teść zaczął manipulować moją żoną, tak, że niby teraz to jest jej obowiązek, żeby się nim opiekować

Trending