Historie
Przyjechałam do mojej rodzinnej wioski, ale takiego zachowania miejscowych się nie spodziewałam
W zeszły weekend pojechałam do moich rodziców na wieś. Od 10 lat jestem mężatką i mieszkam w mieście, ale tęsknię za rodzicami, więc raz w miesiącu wsiadam do autobusu i przyjeżdżam do domu. Zawsze zabieram ze sobą moją siedmioletnią córkę, bo mąż pracuje też w weekendy.
Wysiadamy więc z autobusu w centrum wioski, koło sklepu, a jest tam tylko jeden. Patrzę, a tłum ludzi uwija się tam z grabiami, piłami, miotłami. Wszyscy, starzy i młodzi przyszli do pracy.
Podeszłam bliżej i zobaczyłam sąsiadkę, ciocię Halę. Zapytałam ją, któż to zmusił wszystkich do ciężkiej pracy, a może ktoś im za to zapłaci? Bo, szczerze mówiąc, byłam zaskoczona całą tą sytuacją.
Na to sąsiadka roześmiała się i powiedziała, że od tego miesiąca mają w wiosce nowe zasady – w każdą sobotę będą sprzątać chociaż jeden zakątek wsi. Nikt nikogo nie zmusza, przychodzą tylko chętni. A było ich wielu.
Stałam tak i aż od środka rozpierała mnie duma… Tak mi się zrobiło przyjemnie i miło, że wszyscy chcą zadbać o moją rodzinną wioskę. Szybko pobiegłyśmy z córką do domu moich rodziców, przebrałyśmy się i po 20 minutach dołączyłyśmy do pracy.
A tak przy okazji, to teraz moja córka prosi, żeby co weekend jeździć na wieś, bo, wyobraźcie sobie, razem z kolegami mają już ustalony plan sprzątania. Aż się człowiekowi ciepło na sercu robi!
-
Ciekawostki11 miesięcy ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Rodzina2 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Ciekawostki1 rok ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Dzieci2 lata ago
Dałam synom mieszkanie, sama przyjechałam zamieszkać na wsi. Dzieci mieszkały w mieszkaniu podczas nauki, a ja byłam spokojna, że chłopaki spędzają razem czas. Kiedy obaj znaleźli dziewczyny, mieszkanie zrobiło się za małe. Przyszłe synowe były po prostu nie do zniesienia.