Connect with us

Rodzina

Przez swoją miłość do syna teściowa rujnuje moje małżeństwo

Nie mogę powiedzieć, że mam złe relacje z teściową – są raczej napięte. Nigdy się jakoś poważnie nie pokłóciłyśmy, ale zawsze jestem przygotowana na to, że w każdej chwili będę musiała się bronić. A wszystko dlatego, że moja teściowa nie może się przyzwyczaić do tego, że jej syn jest osobą dorosłą i niezależną, a do tego ma własną rodzinę. Wciąż się o niego martwi i go kontroluje. Oczywiście, w ogóle mi się to nie podoba i wiele razy mówiłam o tym Darkowi.

A wszystko zaczęło się zaraz po ślubie – wcześniej nie spotykałyśmy się często i nie wiedziałam o tej obsesyjnej miłości pani Danuty do syna. Jej patologiczna troska o niego przekracza wszelkie granice. A wszystko dlatego, że jest przekonana, że tylko matka może się nim zaopiekować, a synowa nigdy nie poradzi sobie tak, jak powinna. Nie ufa mi, nikomu by nie zaufała.

Tydzień po ślubie, w weekend, wcześnie rano ktoś zaczął dzwonić i dobijać się do naszych drzwi. Nie otworzyliśmy ich od razu, bo spaliśmy i nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Okazało się, że odwiedziła nas matka Darka. I to nie z pustymi rękami – przyniosła rosół, pierogi, gołąbki i wiele innych potraw. Powiecie, że nie ma w tym nic złego? No niby nic – zatroszczyła się o dzieci, powinnam być jej wdzięczna. Ale nie tylko przyniosła nam jedzenie, ale także zaczęła swój wykład:

– Tutaj, synku, mama ci przyniosła domowe jedzenie. Bo domyślam się, że Agnieszka ci nic takiego nie ugotowała.

– Mamo, właśnie się obudziliśmy, nie mieliśmy jeszcze czasu, żeby gotować. 

– Synku, ty możesz sobie pospać. Ale twoja żona powinna wstać wcześnie i wszystko dla ciebie przygotować – nie będziesz przecież czekał, aż ugotuje.

W tym momencie tylko otworzyłam usta – nie spodziewałam się czegoś takiego, nie wiedziałem, jak zareagować. Po prostu milczałam i pomyślałam sobie, że nie powinnam zwracać na to uwagi.

Później były prawie codzienne telefony do Darka z pytaniami o to, co jadł, kiedy jadł, czy piorę mu ubrania, czy sprzątam i w ogóle jak się czuje. Jeszcze mu powiedziała, żeby mówił prawdę. Darek był poirytowany, ale odpowiadał.

Następnie moja kochana teściowa wprawiła mnie w osłupienie, kiedy przyniosła dla swojego synka zapas ciepłych skarpetek, zimową czapkę i rękawiczki. Nijak nie mogłam zrozumieć, co jest nie tak w ich relacji.

Ale potem mój mąż mi wyjaśnił, że jako dziecko często chorował i matka wiele z nim przeszła. Od tego czasu zaczęła się o niego tak bać i nadmiernie troszczyć. On sam już jest tym zmęczony i ledwo to wytrzymuje. Ale nie może w żaden sposób rozwiązać tego problemu z matką, bo ona natychmiast się obraża i zaczyna płakać – on nie może tego znieść i w milczeniu akceptuje tę jej nadopiekuńczość.

Mimo, że nie chcę, żeby teściowa stale kontrolowała nasze życie, to teraz chociaż rozumiem, skąd to się wzięło. Chociaż jej syn ma już prawie trzydzieści lat, to dla niej wciąż pozostaje jej małym synkiem. Ale ja i tak tego długo nie wytrzymam – postaramy się ustalić, jak dalej postępować z teściową.

Ciekawostki3 dni ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Rodzina4 dni ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Dzieci4 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki7 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Ciekawostki3 tygodnie ago

Już na studiach wiedziałem, że chcę mieć własne mieszkanie. W moim życiu pojawiła się piękna dziewczyna, Julia. Byłem gotów poświęcić dla niej wszystko, ale ją interesował tylko samochód. Wymyśliła nawet, że jest w ciąży.

Historie3 tygodnie ago

„No – to jest prezent!”, otwarcie zazdrościli Leonowi przyjaciele, kiedy na trzecią rocznicę ślubu dziadek podarował jemu i Zosi samochód. Ale za ten prezent przyszło mu słono zapłacić. Teraz babcia Leona prawie codziennie musiała gdzieś jechać i tylko wnuk mógł ją tam zawieźć

Życie3 tygodnie ago

Po tym, jak zostałam bez pracy, musiałam prosić męża o pieniądze

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki7 dni ago

Najpierw nie znalazło się dla nas miejsce przy stole, a potem wysłano nas na noc do jakichś znajomych do przyczepy. Po co nas ciotka zaprosiła na te urodziny? Kiedy zadzwoniła, powtórzyła z dziesięć razy, że trzeba pamiętać o rodzinie, że jesteśmy przecież bliskimi krewnymi i że ona na nas czeka. Przysięgała, że będziemy niemalże najbardziej honorowymi gośćmi na przyjęciu. Wszystko wyszło zupełnie na odwrót. Nie widzieliśmy się z nią od dziesięciu lat i nie zobaczymy się przez kolejne dwadzieścia

Rodzina4 dni ago

Niespodziewany powrót siostry niesie ze sobą konflikty i niezrozumienie

Ciekawostki3 dni ago

Mój syn nie jest taki, jak inni

Dzieci4 dni ago

Droga do samodzielności – nie mogę pogodzić się że moje dziecko już dorosłe.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Może lepiej wynajmijcie mój pokój

Życie4 tygodnie ago

Wszyscy mają mamę, tylko nie ja!

Ciekawostki4 tygodnie ago

Całe dnie mogła spędzać tak, jak chciała. A pieniądze na wszystkie jej potrzeby i zachcianki hojną ręką dostarczał małżonek. Jednak takie życie szybko znudziło Hanię.

Ciekawostki3 tygodnie ago

Mój brat zawsze dobrze się uczył i odnosił znacznie większe sukcesy niż ja. Bartek miał własne mieszkanie i samochód. Ja byłem tylko współwłaścicielem kliniki dentystycznej. Nasze relacje były ciężkie. Jednak, o dziwo, naprawiły się w rezultacie problemów.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Nigdy bym nie pomyślał, że mój przyjaciel może mnie zdradzić. Kiedy przedstawiłem Monikę moim znajomym, od razu zobaczyłem zazdrość w ich oczach. Po naszym ślubie Monika dużo pracowała. W ogóle nie pojawiała się w domu. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nasze małżeństwo się skończyło.

Relacje4 tygodnie ago

Tyle razy prosiłem Paulinę, żebyśmy w końcu sformalizowali nasz związek, żebyśmy byli prawdziwą rodziną, ale ona zawsze mówiła, żebym jeszcze trochę poczekał. A potem Paulina, tak jak chciała jej matka, poznała bogatego biznesmena i wyszła za niego za mąż. Przeżyłem to, ale teraz jestem w pełni zadowolony ze swojego życia. A czy Paulina jest teraz szczęśliwa? Nie jestem pewien

Trending