Connect with us

Życie

Przez całe życie liczyłem tylko na siebie. We wszystkich najważniejszych wydarzeniach w moim życiu rodzice właściwie nie brali udziału. A kiedy spalił się mój kiosk, nikt nawet nie zadzwonił, żeby po prostu okazać mi jakieś wsparcie. Postanowiłem więc na nikogo nie liczyć i iść przez życie tylko z tymi ludźmi, którzy mnie kochają i doceniają.

Przyzwyczaiłem się, że mogę w życiu polegać tylko na sobie. Od dzieciństwa chciałem uniezależnić się od rodziców. Już w wieku 15 lat zarabiałem na życie. Sprzedawałem warzywa, które sam uprawiałem w ogródku. Rodzice nie byli zadowoleni, że tak bardzo chcę się z nimi rozstać.

To był mój główny cel. Miałem jeszcze młodszą siostrę. Ona, wręcz przeciwnie, cieszyła się przychylnością rodziców, a mnie to odpowiadało. Poświęcali mi mniej uwagi. Czas mijał, moja siostra studiowała na uniwersytecie. Ja już pracowałem, miałem własny kiosk z owocami i warzywami. Dzięki własnej ciężkiej pracy całkiem dobrze sobie radziłem.

Rolnictwo interesowało mnie od samego dzieciństwa. Niewiele rozmawiałem z rodzicami. Mieszkaliśmy oddzielnie. Ja nie miałem za dużo czasu. Ciężko pracowałem na to, żeby przyzwoicie żyć. Częściej utrzymywałem kontakt z siostrą. Ale nie mogłem spełniać wszystkich jej kaprysów. Była zbyt lekkomyślna.

Kiedyś ktoś do mnie zadzwonił i poinformował, że mój kiosk się pali. Spłonął lokal, cała gotówka i towar, który był na miejscu. Byłem zdruzgotany. Praca całego mojego życia zniknęła w jednej chwili. Nie mogłem przestać o tym myśleć. Nie spałem przez całą noc. Rano pojechałem, żeby obejrzeć zgliszcza.

Policja poinformowała, że ​​nastąpiło zwarcie w instalacji i dlatego wybuchł pożar. Nikt z moich krewnych nie przyszedł mnie wesprzeć. Nikogo to nie obchodziło. Nawet moja siostra nie zadzwoniła. Postanowiłem zebrać wszystkie siły i odbudować mój ulubiony biznes. Na początku handlowałem na targu, wziąłem pożyczkę, a po 3 miesiącach mój sklep był znów gotowy.

Przez cały ten czas wspierała mnie Marta. Pracowała dla mnie jako sprzedawczyni. Nigdy wcześniej nie zauważyłem, jakie ma piękne oczy. Była dobra i łagodna. Zaczęliśmy się spotykać. I tak mieliśmy wiele wspólnego, a praca dodatkowo nas połączyła. Postanowiłem się jej oświadczyć. Nie miałem żadnych wątpliwości.

Wesele było takie, jak sobie wymarzyliśmy. Zaprosiliśmy tylko najbliższych. Z moich krewnych zjawiła się jedynie siostra. Rodzice nie zdecydowali się przyjść. Przekazali tylko prezent i kartkę z życzeniami. Wszystko im oddałem. Któregoś dnia odwiedziłem ich i zapytałem o czas, którego nie można cofnąć i o to, że nie interesowali się moim życiem.

– Nie mogliście nawet przyjść na mój ślub? Nie prosiłem o wiele…

– Synu, myśleliśmy o tym, żeby przyjść, ale nie wystarczyło nam odwagi… Wybacz nam…

Wtedy rozstałem się z nimi na zawsze i przestaliśmy utrzymywać ze sobą kontakty. Ale zostawiłem sobie w pamięci tylko dobre wspomnienia o moich rodzicach.

Rodzina21 godzin ago

Ta sama krew, inni rodzice

Historie21 godzin ago

Już po kilku tygodniach wspólnego życia zaczęłam rozumieć, jakiego błędu dokonałam.

Dzieci21 godzin ago

Wtedy zaproponowałem żonie, żebyśmy przeprowadzili się choćby do wynajętego mieszkania, żeby nikt się nie wtrącał do naszej rodziny. Paulina nie miała nic przeciwko temu, ale kiedy powiedziała ojcu, że chcemy się przeprowadzić, on się strasznie zdenerwował

Rodzina21 godzin ago

W tym momencie zdałam sobie sprawę, że syn i synowa po prostu mnie wykorzystują

Historie21 godzin ago

W naszym bloku mieszkała bardzo miła sąsiadka. Pani Maria przypominała mi moją babcię. Często opowiadała historie ze swojego życia. Lubiłem ją odwiedzać. Moi rodzice dużo pracowali. Wychowywała mnie babcia. Rodzice stali się dla mnie obcymi ludźmi. Ale w końcu udało nam się pogodzić.

Ciekawostki21 godzin ago

Moja żona wróciła ze zjazdu absolwentów i od miesiąca opowiada mi, jak jej się ze mną nie poszczęściło. Mąż Soni jest biznesmenem, Natalii profesorem, Marty sołtysem, a Danki jeździ do Holandii do pracy i bardzo dobrze zarabia. Tylko ja siedzę i nic mnie nie obchodzi. Chociaż, czego można się po mnie spodziewać, skoro swego czasu skończyłem jakąś prywatną pseudouczelnię. To wszystko mówiła przy dzieciach. Ale one są już prawie dorosłe. Same dobrze pamiętają i rozumieją, dlaczego wszystko jest tak, jak jest

Rodzina21 godzin ago

Mam tylko jedną córkę. Przez całe życie dbałem, żeby zabezpieczyć jej przyszłość. Jagoda dorastała na bystrą dziewczynę. Wyjechała do pracy do Hiszpanii. Zakochała się w Marku, którego znała jeszcze z lat studenckich. Ale on udawał kogoś, kim nie jest. Już wtedy czułem, że ta miłość nie skończy się dobrze.

Ciekawostki21 godzin ago

Ale kilka dni później Marzena zadzwoniła do mnie i poprosiła o spotkanie. Zgodziłem się, bo myślałem, że chce ze mną porozmawiać o ojcu, ale wszystko potoczyło się inaczej.

Historie21 godzin ago

Rodziców adopcyjnych nie interesowało moje zdanie. Chcieli, żebym po szkole studiował stosunki międzynarodowe. Ale ja chciałem malować

Relacje21 godzin ago

Nieoczekiwanie moja odmowa bardzo uraziła Krzyśka. Powiedział, że chciał w ten sposób pokazać, że żywi wobec mnie poważne uczucia.

Ciekawostki4 tygodnie ago

Odmówiliśmy cioci i zaproponowaliśmy, żeby zwróciła się z taką prośbą do Julii, po czym usłyszeliśmy o sobie wiele „ciekawych” rzeczy

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj zadzwoniła do mnie nasza wspólna znajoma i powiedziała, że Kasia kupiła samochód. I to całkiem niezły, wyższej klasy, nie jakiś tani. Byłam w szoku, bo kiedy ostatni raz widziałam się z bratową kilka dni wcześniej, poprosiła mnie, żebym zapłaciła za jej zamówienie w kawiarni, bo nie ma pieniędzy

Ciekawostki2 tygodnie ago

Może jeszcze od własnych rodziców byłbym gotów przyjąć taką sumę pieniędzy w prezencie, ale od rodziców żony – nigdy. Oto dlaczego.

Rodzina4 tygodnie ago

Ale potem pojawił się kolejny problem: Dawid chciał sprowadzić swoją młodą żonę do jednopokojowego mieszkania, które kupiliśmy dla obu synów

Ciekawostki4 tygodnie ago

Byłam gotowa usłyszeć wszystko, ale nie to. Byłoby mi łatwiej, gdyby żona mojego brata powiedziała, że ​zmęczyła ją ​moja obecność

Historie4 tygodnie ago

A wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie Łukasz i poprosił, żebym powiedziała jego mamie, że nie przyjedzie, bo niby wysłali go w pilną delegację

Ciekawostki4 tygodnie ago

Ale ostatnio stała się rzecz, która Maćkowi nawet nie przyszłaby do głowy. Sebastian podszedł do niego i powiedział coś, od czego włosy zjeżyły mu się na głowie

Historie4 tygodnie ago

Ostatnio zacząłem rozumieć, jak wielki błąd popełniłem

Ciekawostki4 tygodnie ago

Pobraliśmy się w tajemnicy. Rodzice żony dowiedzieli się o tym dopiero później. Oczywiście byli źli, ale nie mogli nic zmienić

Życie4 tygodnie ago

Rodzice Grześka zginęli w wypadku samochodowym, a on sam do końca życia miał być inwalidą. Jedyną bliską osobą dla osieroconego chłopca była jego ciotka. Aneta nie miała własnych dzieci i od serca zaopiekowała się siostrzeńcem, który był jej za to nieskończenie wdzięczny. Ale w życiu kobiety pojawił się mężczyzna. Marek uważał, że jego wybranka zmarnowała sobie młodość.

Trending