Historie
Podczas gdy moi rówieśnicy wychowują dzieci, ja opiekuję się starszą matką.

Moja matka nigdy nie znalazła swojej miłości i nie wyszła za mąż. W wieku czterdziestu lat zdała sobie sprawę, że wkrótce będzie za późno na urodzenie dziecka i postanowiła wykonać sztuczne zapłodnienie. I tak oto się urodziłem, gdy moja matka miała już czterdzieści dwa lata.
Poświęciła mi cały swój czas. Rozpieszczała mnie i wydawało się, że wyrosnę na zepsutego chłopaka, ale stało się odwrotnie. Pomimo faktu, że matka zawsze trzymała mnie pod ochronnymi skrzydłami, jestem całkiem niezależną osobą. Chciałem się uczyć, zarabiać pieniądze, a także mieszkać osobno.
W wieku siedemnastu lat po ukończeniu liceum planowałem rozpocząć studia w innym mieście. Tylko tam, był kierunek, na którym już dawno wymarzyłem sobie naukę.
-Maciusiu, synku, musisz zostać ze mną. Czy tak bardzo spieszy ci się do dużego miasta? Będziesz tam sam, bez rodziny i znajomych. Mnie będzie tu źle bez ciebie. Masz serce, żeby zostawić matkę samą?
Nie mogłem się z nią kłócić. Rozpocząłem naukę na miejscu i zdobyłem zawód, który mi się nie podobał. Pomagałem matce w pracach domowych i wspierałem ją finansowo, gdyż była na emeryturze.
Ostatnio poznałem dziewczynę, z która razem pracujemy. Bardzo mi się podoba, jest piękna, skromna i jest jak promyk słońca w moim szarym życiu. Spotykaliśmy się dość długo i postanowiłem przedstawić ją matce. Wydawało mi się, że matka zaakceptowała moją dziewczynę i moje dwie najdroższe osoby się dogadały. Jak się okazało, wcale tak nie jest.
– Synu, jak to, chcesz się ożenić? Nie jesteś jeszcze gotowy! Ja nie jestem gotowa, aby pozwolić ci odejść z domu i zacząć samodzielne życie. Poczekaj, poznaj ją lepiej. Nawet nie wiesz, kim ona jest, skąd pochodzi, jaka jest jej rodzina.
W końcu mnie przekonała. Tak minął rok, a potem dwa. Moja ukochana wyszła za mąż za kogoś innego. Widziałem, jak moi rówieśnicy bawią się z dziećmi na placach zabaw, odprowadzają je do szkoły, a ja prowadzę moją matkę, spacerując po parku.

-
Historie2 lata ago
Chłopak w autobusie dał lekcję matce z synem
-
Rodzina2 lata ago
Mam 64 lata, rok temu wróciłam z pracy we Włoszech i stwierdziłam, że mam dość. Byłam tam przez 12 lat, w tym czasie kupiłam mieszkania i córce, i synowi, a w swoim domu na wsi przeprowadziłam porządny remont. Wydawałoby się, że niczego mi już nie trzeba – tylko cieszyć się życiem, ale jest coś, co nie pozwala mi na pełną radość.
-
Rodzina2 lata ago
Córce kupili mieszkanie, a syn dostał działkę
-
Życie2 lata ago
Teściowa wyrzuciła nas z domu, a 15 lat później przyszła do wnuczki