Connect with us

Życie

Pies pożegnał się w szpitalu ze swoim właścicielem, zdając sobie sprawę, że on już nigdy nie wróci do domu

Wszyscy słyszeli powiedzenie, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka! I to prawda, bo te zwierzęta zwykle stają się częścią naszego życia, członkami rodziny. My dajemy im dom i miłość, a one wspierają nas w każdy możliwy sposób przez całe życie. Dlatego relacja między człowiekiem a psem jest bardzo bliska.

Jednak nikt nie jest wieczny, a kiedy musimy pożegnać się z naszymi pupilami, to jest naprawdę straszne. Ale kiedy to pies musi pożegnać się ze swoim właścicielem, jest jeszcze gorzej.

Bohaterem tego wideo jest 33-letni mieszkaniec Kalifornii, Ryan Jessen, który trafił do szpitala z powodu migreny, która okazała się być wylewem krwi do mózgu. Niestety, mężczyzna nie wyzdrowiał i zmarł w szpitalu.

Jego siostra Michelle powiedziała, że ​​lekarze ustalili, że przyczyną wylewu było wysokie ciśnienie krwi, które było spowodowane częstym spożywaniem napojów energetyzujących.

Kiedy było jasne, że Ryan Jessen nie przeżyje, personel szpitala pozwolił rodzinie pożegnać się z mężczyzną. Na ostatnie spotkanie przybyli nie tylko krewni, ale także najlepszy przyjaciel Ryana, pies Molly. Siostra mężczyzny powiedziała, że ​​pies był po prostu najbliższym dla jej brata stworzeniem. Nic więc dziwnego, że istniała między nimi taka silna relacja, nawet w ostatnich minutach życia.

Molly delikatnie obwąchała mężczyznę i zrozumiała, że ​​już nigdy go nie zobaczy i nie będzie już mogła spędzać z nim czasu. Wtedy po prostu położyła głowę przy swoim panu i wpatrywała się w jego zamknięte oczy. To była naprawdę wzruszająca chwila!

Siostra Ryana zabrała psa do swojego domu i teraz ona będzie się nim zajmować. Ale Molly na zawsze zapamięta swojego ukochanego pana, który już nigdy nie wróci do domu.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × pięć =

Trending