Connect with us

Historie

Pasażerowie autobusu zaczęli się kłócić, bo młody mężczyzna nie ustąpił miejsca starszej pani. A on wyjął kulę i stał do końca trasy

Niedawno byłam świadkiem bardzo nieprzyjemnej sytuacji w autobusie. Nie lubię ludzi, którzy czepiają się innych i mówią im, co mają robić. Czy ktoś naprawdę musi ustępować miejsca? To chyba powinno zależeć od niego.

No i dzisiaj, jak to rano, wszyscy jechali do pracy albo do szkoły. Autobus był zatłoczony. Mam szczęście, że mieszkam przy pętli, więc zajęłam najdalsze miejsce przy oknie, gdzie nikt mi nie przeszkadzał. Na jednym z przystanków weszła starsza kobieta, w wieku mniej więcej 60-65 lat, z wielką torbą. Szczerze mówiąc, od razu pomyślałam, że ciekawe, dokąd musi jechać tak wcześnie (była 7. rano).

Nie minęła nawet minuta, jak zaczęła się kłócić z chłopakiem, który siedział przy oknie. Pozostali pasażerowie głośno ją poparli. Że jak młody, zdrowy mężczyzna może siedzieć, kiedy obok niego stoją kobiety. Ona jest stara, ma ciężką torbę, jak mu nie wstyd??? Bardzo szybko zrobił się z tego jeden wielki harmider, w którym można było usłyszeć same pretensje.

Ledwie pomyślałam, że chłopak ma niesamowitą cierpliwość, jak w końcu się odezwał i powiedział, że chętnie ustąpiłby miejsca kobiecie, ale z pewnych powodów musi odmówić. Myślicie, że to pomogło? A skąd, pasażerowie tylko zaczęli bardziej krzyczeć.

Wtedy młody człowiek wyjął spod siedzenia kulę. Okazało się, że ma złamaną nogę i jedzie na kontrolę do szpitala. Kiedy to zobaczyli, wszyscy na chwilę zamilkli. Miejsce zostało puste do końca, nikt nie odważył się usiąść. Szkoda mi było tego chłopaka, który musiał się tyle nasłuchać z powodu grupy kłótliwych pasażerów.

Trending