Relacje
Od tego czasu minęły trzy lata. Czasami przeglądam profile Weroniki w serwisach społecznościowych
Moja żona zostawiła mnie trzy lata temu. Wszystko dlatego, że nie wierzyłem, że jej ciąża ma jakikolwiek związek ze mną. A przecież miałem ku temu powody. Przez trzy miesiące byłem w pracy za granicą, a kiedy wróciłem, dowiedziałem się, że moja żona jest w drugim miesiącu ciąży. Oczywiście od razu zrozumiałem, że mnie zdradziła.
Ale Weronika, moja żona, próbowała mi wmówić na wszelkie sposoby, że wszystko źle zrozumiałem i że to naprawdę moje dziecko. Jednak lekarz, który ją badał, za pewną opłatą poinformował mnie, że patrząc na wszystkie terminy, nie mogę być ojcem.
Potem Weronika ode mnie odeszła. Miałem nadzieję, że chociaż przez jakiś czas będzie sama, ale moja była żona natychmiast znalazła nową miłość i z nim zamieszkała.
Już po trzech miesiącach dowiedziałem się od byłej teściowej, że Weronika ponownie wyszła za mąż. „Za ojca swojego dziecka,” – dodała matka mojej byłej i powiedziała, że to dobrze, że zgodziłem się na rozwód, bo to dziecko naprawdę nie było moje.
Od tego czasu minęły trzy lata. Czasami zaglądam na profile Weroniki w portalach społecznościowych i zawsze widzę ją na zdjęciach z tym drugim mężem i dziewczynką z kręconymi włosami, takimi, jak u niego. No cóż, co się stało, to się nie odstanie.
Ale od jakiegoś czasu Weronika przestała publikować nowe zdjęcia w sieci. I zmieniła nazwisko na panieńskie. Nie przywiązywałem do tego żadnej wagi, dopóki pewnego dnia nie spotkałem jej w mieście. Szła z wózkiem.
„To dziwne”, pomyślałem, „nie wiedziałem, że znowu była w ciąży”.
Ale kiedy podszedłem bliżej, w wózku zobaczyłem małego ciemnoskórego chłopca.
Nic nie powiedziałem, ale wniosek nasuwał się sam – Weronika swojego drugiego męża też zdradziła i znów obudziła się z ręką w nocniku.
Miała smutne oczy. Widać było, że się martwi i że nie wszystko idzie u niej gładko.
Ale nie jest mi jej żal, bo sama jest sobie winna, że po raz drugi nie udało jej się utrzymać rodziny. Niektórzy ludzie się nie zmieniają. I nawet się cieszę, że tak szybko odkryłem kłamstwa mojej żony!
-
Ciekawostki1 rok ago
Przyszła synowa została u nas na noc. Rano odwiedziła nas moja siostrzenica i okazało się, że ona i narzeczona syna się znają. A następnego dnia przyjechała jego przyszła teściowa razem z córką i urządziły straszną awanturę. Z jakiegoś powodu moja siostrzenica powiedziała synowej, że ja i mój mąż nie będziemy im pomagać po ślubie i jeszcze że chcemy sprzedać samochód naszego syna. W rezultacie ślub się nie odbył
-
Ciekawostki2 lata ago
Brat przybiegł wcześnie rano, jak tylko dowiedział się, co zrobili rodzice
-
Rodzina3 lata ago
Obaj moi synowie są żonaci. Moje synowe diametralnie się od siebie różnią – jedna siedzi z telefonem na kanapie, a druga szykuje jedzenie dla wszystkich. Ilona mieszka z nami i nie chce jej się nic robić. Pewnego dnia nie mogłam się powstrzymać i ją zawstydziłam, mówiąc, że u niej zawsze jest brudno. Teraz nikt w domu ze mną nie rozmawia
-
Historie2 lata ago
„To u was można brać prysznic dłużej niż 30 minut?” – usłyszałam od koleżanki, która mieszka w Niemczech