Connect with us

Relacje

Nie spotkaliśmy się potajemnie, ponieważ byłoby to przestępstwem. Poprosił mnie tylko, aby poczekać sześć lat, aż „jego Sylwia” skończy studia na Uniwersytecie.

Dziesięć lat temu młody nauczyciel o imieniu Michał zaczął pracę w mojej szkole. Ukończył tylko Instytut Pedagogiczny z wyróżnieniem.

Michał uczył geografii w starszych klasach, a jego lekcje upływały wszystkim z przyjemnością, ponieważ wszystko dobrze wyjaśniał i możliwe były dyskusje na ciekawe tematy.

Nazywam się Sylwia. Uczęszczałam wtedy do jednej ze starszych klas. Rodzice i nauczyciele mówili mi, że jestem piękną dziewczyną, która oprócz urokliwego wyglądu ma też błyskotliwy umysł.

Spodobałam się Michałowi. Po kilku lekcjach patrzył na mnie nie tylko jak na uczennicę. Z biegiem czasu nauczyciel poczuł się nieswojo, prowadząc zajęcia w mojej klasie ze względu na mnie. Wystarczyło mi tylko jedno jego spojrzenie, aby się zarumienić i całkowicie zapomnieć o geografii.

W Walentynki Michał postanowił wyznać mi, co do mnie czuje, ale kosztowało go to sporo wysiłku, bo byłam jeszcze nieletnia. Nauczyciel był zaskoczony, kiedy dowiedział się, że odwzajemniam jego uczucia.

Nie spotkaliśmy się potajemnie, ponieważ byłoby to przestępstwem. Poprosił mnie, aby poczekać sześć lat, aż „jego Sylwia” skończy studia na Uniwersytecie.

Obietnica została dotrzymana przez nas oboje. Przez cały czas żadne z nas nie było w związku. W dniu ukończenia studiów Michał oświadczył mi się, a ja powiedziałam „Tak!”.

Od czterech lat żyjemy razem w szczęśliwym związku i czekamy na przyjście dziecka na świat.

Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × cztery =

Trending