Connect with us

Życie

Nic jestem winna mojemu synowi i nic mu o mnie nie mów

– Wystarczy. Nie dzwoń do mnie – Nie chcę nic słyszeć o Andrzeju. Nic wam nie jestem winna. – Halina krzyknęła do słuchawki.

– To jest twój syn i masz wobec niego obowiązki. Nie uda ci się przed nami uciec –  odpowiedział Staszek.

– Powtarzam ci jeszcze raz – mam nową rodzinę i nie chcę o was słyszeć. Odbieracie mi wszystkie siły, a teraz jeszcze chcecie pieniędzy? Już płacę, nie zdziw się.

– Nie odbieramy. Zapomniałaś, że nigdy cię o nic nie prosiłem, ale synowi należą się alimenty. Więc czekam na te nieszczęsne 400 złotych.

Halina nie mogła się uspokoić – dzwoniła do nich z pogróżkami, pisała do dziecka wiadomości, przychodziła wykłócać się pod okna ich mieszkania. Już wszyscy sąsiedzi wiedzieli, że Andrzejek ma matkę, która go zostawiła.

Dlaczego Halina tak zareagowała? To proste. Kiedy syn miał dwa lata, zostawiła go z mężem i odeszła. Nie tylko odeszła, ale znalazła kochanka i całkowicie porzuciła dziecko – nie widywała go, nie dzwoniła, nie przynosiła prezentów.

Staszek początkowo niczego od Haliny nie żądał – zdecydował, że sam wychowa i zabezpieczy dziecko. Ale później się zastanowił – dlaczego ona ma żyć tak, jakby nic się nie stało, a dziecko będzie cierpieć? Powinna chociaż płacić alimenty, a on będzie wpłacał te pieniądze na konto Andrzejka. Syn będzie mógł z nich korzystać, jak skończy 18 lat.

Oprócz alimentów Staszek żąda od Haliny pieniędzy na wakacje dla dziecka – chłopiec ma astmę i to niezwykle ważne, żeby jeździł jak najczęściej nad morze. Staszek mógłby za to zapłacić, ale to kwestia zasad. Inna sprawa, gdyby Halina pieniędzy nie miała, a inna – kiedy po prostu żałuje pieniędzy dla starszego dziecka. W swojej nowej rodzinie urodziła jeszcze dwójkę dzieci, ale ma dobrą pracę i nie cierpi biedy.

Zgodnie z prawem za dziecko są odpowiedzialni oboje rodzice – Staszek nieustannie przypomina to Halinie. Ale kobieta za każdym razem urządza awanturę i wrzeszczy, że oni należą już do przeszłości, że nie chce ich widzieć i w ogóle syn jest jej do niczego niepotrzebny.

– Przestań mówić Andrzejowi, że jestem mu coś winna. To już dorosły facet i musi zrozumieć, że nie chcę go widzieć i ani o nim słyszeć. – powiedziała Halina.

Czy to jest w porządku? Czy matka może tak po prostu zrezygnować z syna? Uważam, że oboje rodzice powinni opiekować się dzieckiem. Założenie nowej rodziny nie oznacza, że można porzucić dziecko urodzone w pierwszym małżeństwie. Nawet jeśli nie chcesz się z nim widywać – to masz obowiązek je utrzymać.

Dzieci nie powinny cierpieć przez samolubnych dorosłych. Czy nie mam racji?

Rodzina3 tygodnie ago

Tego dnia żona wróciła od swoich rodziców później niż zwykle. Zacząłem domagać się wyjaśnień, na co usłyszałem: „Przepraszam. Rano ci wszystko opowiem”. A następnego dnia żona przygotowała śniadanie i przy filiżance świeżej kawy spokojnie oznajmiła, że ​​ma innego. Tak, jest od niej starszy o 15 lat i pracuje jako zwykły nauczyciel. Najważniejsze, że on ją kocha, a ona jego też. Zostałem sam, ale najgorsze jest to, że moja była żona mieszka teraz bardzo blisko. Często widuję ją z jej nowym partnerem i ledwo się zmuszam, żeby nie zetrzeć tych uśmiechów z ich szczęśliwych twarzy. Oni za to prawie mnie nie zauważają

Historie2 tygodnie ago

Po całym dniu spędzonym w sklepach Nina w końcu wybrała sukienkę na studniówkę, która kosztowała niewiarygodną sumę pieniędzy. Próbowałem namówić córkę, żeby zdecydowała się na coś tańszego, ale nie chciała o tym nawet słyszeć. Mimo wszystko odmówiłem jej takiego zakupu. Nina obraziła się i na zawsze wyprowadziła się z domu.

Życie2 tygodnie ago

To oczywiste, że ślub młodszego syna teściowie zorganizowali całkowicie na swój koszt, ale niespodzianką okazało się dla nas coś innego

Ciekawostki2 tygodnie ago

Docenisz dopiero, kiedy stracisz

Życie3 tygodnie ago

Kiedy mama się wprowadziła, zaczęło się piekło. Nigdy nie myślałam, że życie z nią na starość będzie takie trudne

Historie3 tygodnie ago

Poprosiłem kolegę, żeby na czas mojego dłuższego wyjazdu służbowego miał oko na mieszkanie, które wynajmuję. Kiedy wróciłem do domu, zdałem sobie sprawę, że Adrian wziął od lokatorów pieniądze i nie zamierza mi ich oddać.

Rodzina3 tygodnie ago

Rodzice mojej żony podarowali nam dom za miastem. Na początku byliśmy bardzo szczęśliwi, ale teściowie zaczęli spędzać u nas dużo czasu. Doszło do tego, że ​​teściowa wybierała, na jaki kolor mamy pomalować ściany. Nie mogłem znieść jej wtrącania się w nasze życie. Postanowiliśmy oddać im ten dom.

Rodzina3 tygodnie ago

Bardzo kochałem moją żonę. Zawsze mi pomagała, razem pokonywaliśmy trudności. Ale kiedyś, po powrocie z wesela, długo nie mogłem zrozumieć zachowania Małgosi. Unikała mnie przez cały wieczór. Nawet nie siedzieliśmy razem. Po prostu mnie nie zauważała. Później okazało się, że Małgosia wcale mnie nie kochała. Jeden telefon zmienił całe nasze życie.

Relacje3 tygodnie ago

W moim życiu ostatnio dużo się dzieje. Nie udało mi się zbudować silnej rodziny z moją pierwszą żoną. W wieku 40 lat rozwiodłem się. Ale spotkanie z Marią zmieniło wszystko. Przywróciła mnie do normalnego życia. Jej uśmiech i troska dawały nadzieję. Ale cień mojej byłej żony nadal mnie prześladował.

Relacje2 tygodnie ago

Kiedyś zaproponowałam Ani, żeby sprzedała nasze mieszkanie i kupiła każdej z nas po mniejszym, ale siostra odmówiła. Marzę o własnym kącie, ale przez siostrę nic nie mogę zrobić.

Trending